Od 4 lipca maluchy mogły korzystać z wielkiej piaskownicy usytuowanej na rynku. Dziś (16.08) znów pojawił się tam sprzęt budowlany – tym razem po to, by 100 ton piachu z powrotem załadować na ciężarówki, wywieźć z centrum miasta. Oznacza to koniec letniego plażowania, budowania zamków i babek z piasku.
Dlaczego likwidują piaskownicę, skoro do końca wakacji pozostało jeszcze ponad dwa tygodnie?
Odpowiedź jest prosta: w najbliższy weekend (19-21.08) odbędzie się na rynku Festiwal Win Węgierskich i Karpackie Klimaty. Scena, domki winiarskie, stoiska ze swojskim jadłem, pieczywem, rękodziełem i innymi typowymi dla imprezy atrakcjami zajmą całą płytę rynku, a nawet przyległe do niego uliczki. Przygotowania do imprezy zaczną się lada dzień. Cały plac musi być więc uporządkowany.