Narkotyki na imprezie urodzinowej

U jednego z nastolatków podczas imprezy urodzinowej policja znalazła amfetaminę i marihuanę. Policjanci zainterweniowali dzięki anonimowemu zgłoszeniu. Impreza odbywała się w Domu Strażaka w Turaszówce.
Marihuana
- W minioną sobotę wieczorem (25.10) dyżurny krośnieńskiej policji odebrał anonimowe zgłoszenie o rozprowadzaniu narkotyków na imprezie urodzinowej, zorganizowanej przez młodzież w wynajętym lokalu na terenie Krosna. Informacja była na tyle wiarygodna, że podjęto decyzję o niezwłocznej interwencji - informuje Marek Cecuła, rzecznik prasowy krośnieńskiej policji.

Do działań zostali wykorzystani policjanci służby kryminalnej i prewencji oraz wezwani na miejsce funkcjonariusze straży granicznej z Barwinka z psem wyszkolonym do poszukiwania narkotyków.

W lokalu policjanci przeszukali wszystkich 35 uczestników imprezy. Przy jednym z nich, niespełna 18-letnim mieszkańcu Krosna, znaleziono dwa tzw. woreczki strunowe, jeden z suszem roślinnym, drugi z białym proszkiem.

- Po sprawdzeniu testerem okazało się, że jest to marihuana i amfetamina - mówi rzecznik. - Młody człowiek został zatrzymany i po przesłuchaniu zwolniony. Za posiadanie narkotyków grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 3 - wyjaśnia.

W toalecie pies wskazał dalsze porcje marihuany i amfetaminy. Policjanci ustalają, kto je tam wyrzucił.

Łącznie zabezpieczono ok. 8 g marihuany i ok. 2 g amfetaminy.

W pobliżu miejsca imprezy policjanci zatrzymali innego uczestnika prywatki, 25-letniego krośnianina, który kierował samochodem będąc najprawdopodobniej pod wpływem środków odurzających.

Mężczyzna nie zgodził się na badanie na alkomacie ani na testerze do wykrywania narkotyków, więc w szpitalu pobrano mu krew. Zatrzymano mu również prawo jazdy, a samochód, którym kierował 25-latek został zabezpieczony na parkingu strzeżonym.

Policja przypomina, że prawo zabrania posiadania każdej ilości narkotyków. - Młodzi ludzie muszą mieć świadomość, że po uzyskaniu wiarygodnego zgłoszenia przez policję, w każdej sytuacji mogą zostać skontrolowani - mówi Marek Cecuła. - Apelujemy również do rodziców, aby z większą uwagą przyglądali się temu, co robią ich dzieci na zamkniętych imprezach.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)