Liderem i założycielem formacji Los Agentos jest krośnianin Robert Lenert, czołowy polski harmonijkarz, organizator Galicja Blues Festiwal. Podpisał właśnie umowę z amerykańską firmą specjalizującą się w dystrybucji muzyki jazzowej. Dotyczy ona elektronicznej dystrybucji płyty "Afrykański Śnieg" wydanej przez oficynę Flower Records.
- Płyta już jest dostępna na całym świecie poprzez dwie największe internetowe sieci dystrybuujące muzykę, czyli Amazon oraz iTunes - potentat na rynku amerykańskim - informuje muzyk.
- To wyjątkowe wydarzenie, ponieważ na dzień dzisiejszy polscy wykonawcy, poza śladowymi ilościami, w ogóle nie mają dystrybucji światowej. Nie wchodzą na rynek zachodni pewnie ze względów finansowych, a po drugie nie mogą trafić na partnera, który byłby zainteresowany ich muzyką - kontynuuje. - Nami zainteresował się człowiek ze Stanów Zjednoczonych specjalizujący się w muzyce jazzowej. Uznał naszą muzykę za oryginalną, coś czego dotychczas w swojej ofercie nie miał. Lwia część materiału jest po polsku. Bałem się, że trzeba będzie wykonać te piosenki po angielsku, ale okazało się, że jest to dodatkowy atut tej płyty.
"Afrykański śnieg" zawiera 12 kompozycji, z czego 10 jest autorstwa Roberta Lenerta. Płyta powstała z myślą, by połączyć muzykę rozrywkową z bluesem i muzyką afrykańską.
Amazon oraz iTunes sprzedają też płytę "LSD", projekt Andrzeja Serafina, znanego krośnianom wybitnego wibrafonisty, perkusisty i kompozytora z Kolbuszowej. Prowokująca nazwa płyty to nic innego jak pierwsze litery nazwisk muzyków biorących udział w projekcie: Rober Lenert, Andrzej Serafin, Stanisław Domarski - saksofonista z Rzeszowa. LSD to połączenie bluesa, jazzu i ambientu, pierwsza na polskim rynku płyta nu bluesowa.
Cała sprawa z dystrybucją poprzez największe internetowe sklepy fonograficzne miała swój początek zupełnie przypadkowo. Robert Lenert znany jest bowiem ze swej maniakalnej - jak sam nazywa - skłonności do kolekcjonowania płyt. Jego zbiór jest jednym z liczniejszych w tej części Polski. Muzyki szuka po całym świecie: - Udało mi się kupić w Stanach Zjednoczonych płytę, która bardzo mnie interesowała. Byłem tak zadowolony z transakcji, że w ramach rewanżu człowiekowi, od którego kupiłem płyty, wysłałem swoją. Okazało się, że to szef dużej wytworni jazzowej. To zbieg okoliczności. Dzięki temu nasza płyta jest już dostępna dla 4,5 mln ludzi na świecie.
Proces uruchomienia internetowej dystrybucji trwał około trzy miesiące. - Wszystkie utwory były sprawdzane przez ZAiKS, czy są faktycznie naszymi dziełami. Potem każda z piosenek otrzymała unikatowy kod i w tej chwili zostały wprowadzone na wszystkie oddziały Amazon oraz iTunes. Można kupić zarówno całą płytę, jak i pojedyncze utwory - mówi Lenert.
Niewykluczone, że w internetowej sprzedaży dostępny będzie też kolejny krążek grupy Los Agentos "Poza Horyzont", który ma się ukazać jesienią.
Więcej o możliwości kupna płyt i o samych wydawnictwach na www.robertlenert.com