- "Przeciętny nauczyciel mówi. Dobry wyjaśnia. Znakomity nauczyciel daje przykład, ale ten wielki - inspiruje" - słowa Williama Arthura Warda przytoczyła Ewa Wierdak, nauczycielka matematyki z I LO, jedna z wyróżnionych w tym roku nagrodą prezydenta. - Dziękuję za nagrodę, którą traktuję jako motywację do dalszej pracy, życzę nam wszystkim byśmy skutecznie potrafili inspirować młodych ludzi - dodała.
Zainspirowanie i zachęcenie do nauki nie jest w dzisiejszych czasach łatwe. Możliwość rozwijania swoich zainteresowań i zdolności w dużej mierze zaspokajają wybrane przez samych uczniów zajęcia pozalekcyjne. Dużo trudniej zmotywować do nauki przedmiotów, które nie są ich ulubionymi. Dla wielu jest to np. matematyka.
- Uczniowie muszą polubić nauczyciela. Trzeba wzbudzić w nich taką iskierkę zapału, zachęcić. Swoją postawą pokazać, że warto być czynnym, rozwijać się, starać się być mądrzejszym. Trzeba też okazać im serce - dzieci muszą czuć, że nauczycielowi na nich zależy - mówi Ewelina Śliż, nauczyciel matematyki z Gimnazjum Nr 2. Potem efekty same przychodzą: - Wysokie rezultaty w nauce, efekty w konkursach, chętni do udziału w kółkach zainteresowań nie mieszczą się w sali - wylicza.
Znacznie łatwiej mają np. nauczyciele przedmiotów informatycznych. - W dzisiejszych czasach te przedmioty przyciągają uczniów i nie trzeba tutaj wielkiej gimnastyki, aby utrzymać porządną dyscyplinę i zainteresowanie - mówi Ewa Wajs z Zespołu Szkół Kształcenia Ustawicznego. Uczniowie razem z nią współtworzą lekcję. - Technologie informacyjne rozwijają się w tak ekspresowym tempie, że oni również przynoszą te nowinki na zajęcia. Nie jest prawdą, że nauczyciele mają monopol na wiedzę i jej przekazywanie.
W Zespole Szkół Kształcenia Ustawicznego działają również szkoły ponadgimnazjalne dla dorosłych. Tu konieczna jest znacznie większa zachęta ze strony nauczyciela. - Osoby, które nie miały wcześniej styczności z informatyką, podchodzą do tego sprzętu z obawą. Moją rolą jest pokazanie im, że w dzisiejszym świecie nie minie nas zapoznawanie się z nowoczesnymi technologiami - dodaje Ewa Wajs.
Co roku, przy okazji Dnia Nauczyciela, nagradzani są najlepsi pedagodzy. W tym roku spośród wszystkich nauczycieli krośnieńskich szkół i placówek oświatowych wybrano 31, których zaproszono do sali narad Urzędu Miasta, by wręczyć im nagrodę prezydenta. To dla każdego oprócz kwiatów i listów gratulacyjnych po 2300 zł.
Nauczycieli do nagrody zgłaszają dyrektorzy szkół. Może to także zrobić np. prezydent czy naczelnik wydziału edukacji (tak się zdarza w przypadku dyrektorów). Aby otrzymać to wyróżnienie pedagodzy muszą pokonać bardzo wysoko postawioną poprzeczkę. Nagradzani są ci, których praca jest oceniana najwyżej i spełnili przynajmniej 8 z 15 kryteriów określonych w regulaminie przyznawania nagród uchwalonym przez Radę Miasta Krosna w 2005 roku.