Specjalne zajęcia dla maluszków, oczywiście pod opieką rodziców, będą prowadzone na krytej pływalni przy ul. Wojska Polskiego. Odbędą się pod okiem instruktora posiadającego Certyfikat Polskiego Towarzystwa Pływania Niemowląt, ratownika WOPR - Jacka Uklei.
- Miałem przyjemność prowadzenia zajęć na basenie podczas Ogólnopolskiego Dnia Małego Pływaka, które odbyły się we wrześniu. Cieszyły się zainteresowaniem, dlatego postanowiłem zrobić specjalny kurs w Warszawie i zachęcić rodziców wraz z dziećmi do skorzystania z tej formy wypoczynku - mówi Jacek Ukleja. Regularne zajęcia dla tak małych dzieci będą organizowane w Krośnie po raz pierwszy.
Z tego typu zajęć mogą korzystać niemowlęta i dzieci w wieku poniemowlęcym, czyli maluchy od czwartego miesiąca do trzech lat. - Podczas zajęć dzieci dopiero oswajają się ze środowiskiem wodnym, przygotowują do właściwych zajęć z pływania. Rodzice z kolei uczą się głównie podstawowych chwytów trzymania dziecka, umożliwiających poruszanie się z dzieckiem w wodzie - podkreśla instruktor.
Jak dzieci reagują na pierwszy kontakt z wodą? - Jeśli akurat w czasie zajęć nie wypada pora snu, to zwykle się uśmiechają, chętnie chwytają wszystkie piłeczki i inne zabawki, które pływają w basenie, z radością wykonują wszelkie ćwiczenia. A jak rodzice widzą uśmiechnięte, pluskające się dziecko, to też są zadowoleni - dodaje.
- Basen to ciekawy sposób na spędzenie czasu z dzieckiem, to coś innego niż na co dzień, dobra zabawa zarówno dla dziecka, jak i rodzica - mówi pani Agnieszka, mama rocznego chłopczyka. Razem uczestniczyli już w zajęciach na basenie. - Na początku miałam obawy, jak mój synek zareaguje na wodę, szum, różne odgłosy, tak dużą przestrzeń - przyznaje - ale okazało się, że w ogóle się nie bał, miał z tego bardzo dużo radości.
Basen przy ul. Wojska Polskiego jest przyjazny maluchom - posiada Certyfikat Polskiego Towarzystwa Pływania Niemowląt. Zajęcia odbywają się w brodziku o głębokości od 0,65 m do 1,10 m.
- Podczas zajęć z dziećmi woda będzie specjalnie dogrzewana, osiągnie 32-33 stopnie Celsjusza. Dzieci szybko się wychładzają, a zakładamy, że czas przebywania w wodzie wyniesie 30 minut. Dlatego temperatura wody musi być wyższa niż zwykle - wyjaśnia Jacek Ukleja.
Aby skorzystać z zajęć, koniecznie trzeba zaopatrzyć dziecko w specjalne, przystosowane do przebywania w basenie pieluszki, które nie niszczą się w wodzie i nie przeciekają. Są dostępne w sklepach z artykułami dziecięcymi, ale jeśli rodzice zapomną je ze sobą zabrać, będą do nabycia w kasie basenu.
Kiedy pierwsze zajęcia? - Chciałbym, aby odbyły się już w najbliższą niedzielę (11.12), ale to będzie uzależnione od ilości chętnych - podkreśla instruktor.