Maluch chciał być szybszy od Matiza

Dwa samochody osobowe zderzyły się na krośnieńskiej obwodnicy. Kierowca jednego z nich wjechał na czerwonym świetle. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Kierująca "maluchem" mieszkanka powiatu strzyżowskiego wymusiła pierwszeństwo przejazdu

Do kolizji doszło w czwartek (18.02) tuż po godz. 12:00 na skrzyżowaniu ulic: Podkarpackiej, Popiełuszki, Krakowskiej i al. Jana Pawła II. Jadąca od strony ul. Popiełuszki w kierunku ul. Krakowskiej, kierująca Fiatem 126p wjechała na skrzyżowanie na czerwonym świetle, nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu kierującemu Daewoo Matiz mężczyźnie. Doszło do zderzenia obydwu samochodów.

Fiatem podróżowały trzy osoby, w tym dwoje dzieci

Kierujący Matizem jest krośnianinem, a kierująca "maluchem" kobieta mieszka w powiecie strzyżowskim, wiozła dwóch małych pasażerów - dzieci w wieku 6 i 12 lat.

W wyniku zderzenia na szczęście nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń. Jadących Fiatem karetka pogotowia odwiozła jednak do szpitala na badania.

Kierowcy byli trzeźwi. Sprawca kolizji został ukarany mandatem.

Przez kilkadziesiąt minut przejazd przez skrzyżowanie był utrudniony. Ruchem kierowała policja.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)