Do tego nietypowego zdarzenia doszło najprawdopodobniej w nocy z soboty na niedzielę (09/10.10). Samochód marki SsangYong Musso stał zaparkowany na parkingu przy ul. Podkarpackiej 7.
Jeszcze w sobotę wieczorem (09.10) do godz. 18.00 samochód był w nienaruszonym stanie. O 8.00 rano następnego dnia znajomy właścicielki auta odkrył jego zniszczenie.
Nieznany sprawca oblał samochód żrącą substancją. Uszkodzeniu uległa cała karoseria, łącznie z dachem, gumowymi uszczelkami do okien, elementami plastikowymi i dwiema lampami. Straty oszacowano na 10 tys. zł.
Policja szuka sprawcy zniszczenia. Za pomoc w jego znalezieniu właścicielka samochodu oferuje wysoką nagrodę pieniężną: - Liczymy na to, że ktoś udzieli nam lub policji trafnych informacji na temat sprawcy tego zdarzenia. Przewidzieliśmy kilka tysięcy złotych nagrody.
Na razie nie wiadomo, czym auto zostało oblane. Próbki substancji trafią do laboratorium. Być może na podstawie wyników badań uda się ustalić, kto może jej używać lub nawet skąd pochodziła.