Od wiosny ulica Żwirki i Wigury była placem budowy. Odcinek prowadzący na lotnisko został zupełnie rozebrany, nową ulicę wybudowano od podstaw. Najważniejsza zmiana to jednak rondo. Powstało w miejscu policyjnego parkingu, łączy ul. Żwirki i Wigury ze Składową. Chcąc jechać na lotnisko, nie trzeba już kluczyć między blokami, będzie można jechać prosto.
Pracująca na miejscu ekipa zrobiła już m.in. kanalizację, podbudowę pod nową jezdnię, zatoki autobusowe, ogrodzenia, nawierzchnią asfaltową na jezdniach i ścieżkach rowerowych, ułożyła kostkę na chodnikach oraz wysepkach.
Prace dobiegają końca, w ostatnich tygodniach ekipa spieszyła się, by dotrzymać terminu, który wyznaczony został na 8 października. Do wykonania zostało już niewiele. - Montaż słupów oświetleniowych, oznakowanie i prace porządkowe - wylicza Joanna Sowa, rzecznik prasowy urzędu miasta.
- Ruch samochodowy puszczony zostanie około 8-12 października - dodaje.
Oprócz ul. Żwirki i Wigury wyremontowano także 180-metrowy odcinek ulicy Składowej.
Koszt prac to około 4 mln zł. Połowa to dofinansowanie z Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych.
To nie koniec inwestycji drogowych w tym miejscu. Jeden z wlotów nowego ronda powstał od strony osiedla Traugutta. Na razie jest ślepą ulicą, ale w planach jest tam łącznik prowadzący do "Guzikówki".