Na taki pomysł wpadła Sekcja Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Krośnie. W godzinach wzmożonego ruchu na dworcu, policjanci rozdają ulotki z informacją, w jaki sposób "pracują" kieszonkowcy oraz jak ustrzec się przed taką kradzieżą. Policjanci nie tylko wręczają ulotki, ale przede wszystkim rozmawiają z pasażerami: - Ludzie często się dziwią - mówi sierż. sztab. Alojzy Pasiowiec. - Bo myślą, że od policjantów można dostać tylko mandat.
Czy taka akcja jest potrzebna? Większość pasażerów twierdzi, że tak. Szacuje się że w ciągu tygodnia na terenie dworca PKP i PKS dochodzi do kilku kradzieży kieszonkowych, z czego niestety średnio tylko dwie są zgłaszane policji. Kim są złodzieje? Okazuje się, że nie są to tylko pojedyncze młode osoby, ale także grupy zorganizowane. Jednak oprócz rutynowych patroli odstraszających złodziei, na terenie krośnieńskiego dworca pracuje kilku nie umundurowanych funkcjonariuszy. Dzięki nim odnotowano kilka przypadków złapania kieszonkowców "na gorącym uczynku".
- Do kradzieży dochodzi również w supermarketach i na targowisku. Również w instytucjach czy biurach nie możemy już czuć się bezpiecznie - mówi oficer prasowy krośnieńskiej policji, Alojzy Pasiowiec.
W najbliższych dniach podobna akcja zostanie także przeprowadzona na krośnieńskim targowisku oraz w biurach.