Kościół kapucynów przy placu Konstytucji 3 Maja to jeden z najważniejszych zabytków Krosna. Świątynia powstała na początku XIX w. Wewnątrz znajdowały się iluzjonistyczne malowidła, z przedstawieniami figuralnymi oraz architektonicznymi. Przez lata kilkakrotnie je "odświeżano" (ostatnio w 1976 roku), przez co zatraciły walory artystyczne, zwłaszcza oryginalną głębię polichromii.
Kapucyni od dłuższego czasu chcieli odsłonić oryginalną warstwę malarską. Na przeszkodzie stawały olbrzymie koszty prac konserwatorskich. - Gdybyśmy polegali na własnych środkach lub krajowych funduszach na tego typu prace, restauracja malowideł trwałaby możne nawet około 20 lat, a to byłoby niezmiernie uciążliwe. Pojawiła się jednak szansa na duże dofinansowanie z Unii Europejskiej, dzięki któremu wszystko możemy zrobić w miarę szybko i za jednym razem - mówi brat Michał Kiełbasa, gwardian klasztoru kapucynów.
Całość remontu kosztować będzie 3,3 mln zł, z czego 85 proc. to dofinansowanie unijne. Resztę parafia pokryć musi z własnych środków lub źródeł zewnętrznych, np. wsparcia od Miasta lub konserwatora.
Odsłonięcie XIX-wiecznej polichromii to najważniejszy, ale nie jedyny element prac. Kosztowne i czasochłonne będzie także odświeżenie elewacji i murów na placu przed kościołem.
Dodatkowo kapucyni przeprowadzą remont instalacji elektrycznej, a także zainwestują w nowoczesne wyposażenie, m.in. system nagłośnienia z pętlą indukcyjną, ułatwiającą udział we mszy świętej osobom niedosłyszącym. Bracia zakupią również przenośną rampę, która pozwoli na wjazd do świątyni osobom na wózkach inwalidzkich.
Choć dzięki dużemu dofinansowaniu prace uda się maksymalnie skrócić, wierni muszą się liczyć z utrudnieniami, które potrwają około roku. Przez ten czas zmniejszona będzie powierzchnia wewnątrz kościoła, bowiem z użytku wyłączona została znaczna część naw bocznych.