Jazda z MKS-em ciąg dalszy

Wprowadzone niedawno zmiany w rozkładzie jazdy Miejskiej Komunikacji Samochodowej spowodowały spore zamieszanie. - Modyfikacja była konieczna - tłumaczy zarząd spółki. Prosi też o dokładne zaznajomienie się z nowym rozkładem, bo jak twierdzi - kłopoty głównie wynikają ze starych przyzwyczajeń.
Jeszcze nie wszyscy zdążyli zapoznać się z nowym rozkładem jazdy

Nowy rozkład jazdy wprowadzony został na początku sierpnia (04.08). W przeprowadzonej przez reporterów telewizji Krosno24.pl sondzie, tylko pojedyncze głosy chwaliły zmiany, znaczna większość pasażerów była zdezorientowana i narzekała na brak połączeń, zmianę tras lub godzin odjazdów. Władze MKS tłumaczą, że nowy rozkład nie jest tak nieprzyjazny jak to może się wydawać na pierwszy rzut oka, tylko pasażerowie jeszcze się z nim nie zapoznali. Zapewniają, że od roku szkolnego pojawi się więcej połączeń i uruchomione zostaną nowe przystanki. Czekają też nowe autobusy.

- Zmiany były konieczne - tłumaczy Grzegorz Sas wdrażający z ramienia MKS nowy rozkład jazdy. - Co roku robiliśmy pewne mniejsze korekty, ale przyszedł czas na reorganizację. Nam byłoby to trudno przeprowadzić, dlatego zleciliśmy to fachowcom - wyjaśnia. Nową koncepcję rozkładu jazdy opracowywała firma zewnętrzna - "Trako" z Wrocławia. Pracowała już dla takich miast jak Jelenia Góra, Opole, Lubin, Biała Podlaska, Puławy. - W każdej dziedzinie są odpowiedni ludzie od zmian. Przychodząc z zewnątrz ma się dużo więcej determinacji, żeby coś wdrożyć, bo nie ma się lokalnych ograniczeń - tłumaczy Marek Wierzbicki z firmy "Trako".

Najwięcej pasażerów narzeka na brak połączenia osiedla Markiewicza ze szpitalem (jest "C", ale wcześnie rano i po południu). Władze MKS przypominają, że zanim wprowadzono zmiany, na okres wakacji zawsze zawieszane były pozostałe połączenia ze szpitalem. Od września powrócą kursy na tej trasie - pod nazwą "3".

Na zarzuty, że z osiedla Markiewicza nie ma możliwości dostania się na godzinę 6:00 do zakładów pracy w Polance, podają przykład - odjazd o 5:33 z ul. Bohaterów Westerplatte. Na inny - że z ulicy Sikorskiego ostatni MKS odjeżdża 22:05 odpowiadają: - Tu nic nie zmieniliśmy. O takiej samej porze odjeżdżał autobus przed 4. sierpnia.

Pasażerowie podróżujący do Turaszówki żalą się, że MKS zatrzymuje się tylko przy głównej ulicy. Odpowiedź: autobus linii "A" obsługuje ul. Klonową i Wyspiańskiego. Od września dojdzie również linia "1" i "B".

Niebawem do dyspozycji osób korzystających z komunikacji zbiorowej będą nowe przystanki: przy galeriach handlowych i bazarze, na ul. Żółkiewskiego oraz Legionów. Działa już natomiast jeden przystanek dla wysiadających. Znajduje się przy ul. Tkackiej. - Przez opóźnienia wynikające z jazdy trasą Podwale - Tkacka - Niepodległości pojawiła się inicjatywa utworzenia skrótu przez ul. Piotra Skargi. Omijany jest przystanek "Kino", stąd konieczność utworzenia przystanku dla wysiadających przy ul. Tkackiej - wyjaśnia Grzegorz Sas.

Od września na ulicach pojawią się zakupione dwa nowe autobusy - niskopodłogowe, wyposażone w klimatyzację. - Nie ma stopni. Wystarczy jeden krok i jesteśmy w autobusie. To przede wszystkim komfort dla ludzi starszych. Chcemy, żeby te autobusy pojawiały się na trasach w samym mieście, w tym na kursach do szpitala - mówi przedstawiciel MKS.

Tak wyglądają nowe, niskopodłogowe autobusy (białe)

- Bardzo trudno jest dopasować komunikację zbiorową do wszystkich potrzeb indywidualnych. Można tylko w pewnym stopniu zaspokoić potrzeby większości osób - przyznaje zarząd Miejskiej Komunikacji Samochodowej. Zapewnia jednak, że czeka na wnioski i uwagi od pasażerów w sprawie nowych rozwiązań. Jeżeli będą uzasadnione, z pewnością wprowadzone zostaną korekty.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)