Jak prezydent jajka z czekolady malował

40 wielkich pisanek powstało w Niedzielę Palmową (28.03) w Piwnicy PodCieniami. Czekoladowe jajka ozdabiali znani krośnianie. Dochód z ich sprzedaży zasilił konto powstającego w Krośnie hospicjum. Przebieg imprezy wiernie odtwarza napisany specjalnie z tej okazji wiersz.
Prezydent miasta w niecodziennym stroju ozdabia jedną z 20 czekoladowych pisanek

"Czekoladą na czekoladzie" - nosiło tytuł niecodzienne wydarzenie, którego pomysłodawcą i sponsorem był mistrz w rzemiośle cukierniczym - Marek Bargieł - właściciel Wytwórni Ciast i Lodów "Santos". W pachnącej prawdziwą belgijską czekoladą Piwnicy PodCieniami mieszkańcy Krosna zmagali się z nietypową sztuką malowania pisanek. Mogli też zakosztować ciepłej czekolady w kolorach tęczy, prosto z pędzla.

19 ważących po 1,6 kg pisanek pomalowali znani krośnianie. Autorami tych jadalnych, wielkanocnych dzieł byli m.in. Piotr Przytocki - prezydent miasta Krosna, Bronisław Baran - jego zastępca, Anna Dubiel - radna, Stanisław Piotrowicz - senator RP, Franciszek Tereszkiewicz - kanclerz PWSZ w Krośnie, Magdalena Wyżykowska - malarka, Salvatore di Pasquale - przedsiębiorca oraz Tomasz Źrebiec - z Villa Glass.

Pisanki z czekolady jeszcze tego samego dnia zlicytowano. Sprzedane zostały za blisko 3 tys. złotych. Najwyższą cenę (240 zł) osiągnęła pisanka wykonana przez Magdalenę Wyżykowską. Dochód z ich sprzedaży zasilił konto krośnieńskiego hospicjum.

Nie mogło być inaczej. Zbigniew Ungeheuer, prezes Stowarzyszenia Portius, namalował patrona - Roberta Portiusa

Ale to nie koniec licytacji. Ciągle można włączyć się w pomoc dla tego przedsięwzięcia, kupując najokazalszą czekoladową pisankę, wykonaną przez dziesiątki osób w każdym wieku i wszelakiej profesji. - Największa, 40-kilogramowa pisanka będzie wystawiona do licytacji na Allegro.pl. Pieniądze zostaną przeznaczone również na budowę hospicjum w Krośnie - informuje Edyta Biedroń z działu marketingu firmy "Santos". Organizatorzy zachęcają do podbijania ceny.

Tak wygląda wielka, 40-kilogramowa pisanka. Będzie licytowana na Allegro.pl

Z okazji tego wyjątkowego wydarzenia powstał nawet wiersz. Jego autorką jest Edyta Biedroń z Cukierni "Santos". Mówi o wyjątkowym zaangażowaniu krośnian, którzy zechcieli przyjąć zaproszenie do wspólnej zabawy, a co najważniejsze - wiernie odtwarza jej przebieg.

Czekoladą na czekoladzie

Razu pewnego w palmową niedzielę
Zebrało się w piwnicy ludzi jak w kościele
Pan Marek znany mistrz od słodkości
Na spotkanie z czekoladą pozapraszał gości

Same znane twarze niemal ze świecznika
Kto z czego zasłynął nikt teraz nie wnika
Wszyscy bez wahania zaproszenie przyjęli
Malowania pisanek z dumą się podjęli

Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego
Gdyby było podobne do jajka kurzego
Zasiedli więc z pędzlami wszyscy z miną hardą
Dobrze że go nie trzeba gotować na twardo

Prezydent Przytocki tuż na pierwszym planie
Zamiast chwytać pędzel to zabawia Panie
Zastępca władzy czasu nie marnuje
Już drugiego baranka czekoladą maluje

Pani Anna Dubiel zawzięła się srodze
Pół miski z czekoladą ma już na jednej nodze

Już coraz tłoczniej tłum gapiów napiera
Pan Salvatore di Pasquale dusi reportera
Bo ten przez niestety małą nierozwagę
Zahaczył mikrofonem pod jajkiem podstawę
Omal nie prysnęło jak mydlana bańka
Kołysząc się na boki jak krasiwa Wańka-wstańka

Senatora Piotrowicza rozbolała głowa
Jak się okazało wszystkim pędzle chował

Kanclerz Tereszkiewicz maluje kurczaka
Jak się nie popisze w szkole będzie draka
Bo nasi studenci to słodkie urwisy
Wymalują sprayem obleśne napisy

Państwa Münzbergerów nie natchnęła wena
Z pewnością jest łatwiej z symfonią Beethovena
Woleliby puzon, skrzypce czy klarnety
A nie jakieś jaja i to jak berety

Pani Magdalena ma malarskie zdolności
Więc chlapnęła czekoladą dwóch natrętnych gości
Nie będą chociażby świąteczne baranki
Tykali paluchami jej świątecznej pisanki

Pan Zbigniew Ungeheuer z Portiusa zasłynął
Więc namalował na pisance półwytrawne wino

W zacisznym kątku Państwo Habratowie
Pan Maciej bezradnie drapie się po głowie
chcąc nadrobić czasu w tej ciężkiej robocie
podjudzili Sikorskiego do udziału w bojkocie

Współuczestnikom życie utrudniali
gdy ze wszystkich stolików farby podjadali

Pan Marek Wiatr niestety nie będący z nami
Też malował jajko czekoladowymi farbami
Ja jako fotograf tu potwierdzić muszę
Że ubrany był w czapkę i biały fartuszek

Wszystkie te wspaniałe jajka z czekolady
Ktoś musi kupić nie ma innej rady
Bo te pieniądze na szczytny cel w Krośnie
Hospicjum Stacjonarne nam piękne wyrośnie

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)