Granaty z rzeki wybuchły na poligonie

Dwa niewybuchy zostały znalezione w Lubatówce. Zabrali je saperzy i zdetonowali na poligonie w Nowej Dębie.
Niewybuch

Pociski zostały znalezione w sobotę (05.12) podczas prac przy regulacji brzegów Lubatówki. Były przysypane ziemią, znajdowały się na wysokości Ogrodu Jordanowskiego przy ul. Grodzkiej.

Do czasu przyjazdu patrolu saperskiego niewybuchy zabezpieczono, a teren, na którym zostały znalezione, oznakowano.

Odkrytymi niewybuchami okazały się dwa granaty moździerzowe kaliber 82 mm. Promień rażenia takich pocisków to 200-300 metrów. - Każda amunicja, czy z okresu II wojny światowej, czy współczesna, musi być traktowana z taką samą ostrożnością. Nigdy nie możemy jednoznacznie stwierdzić, że pocisk jest stary i nie wybuchnie - mówi kapitan Konrad Radzik, rzecznik prasowy 21. Brygady Strzelców Podhalańskich.

Dlatego niewybuchy w poniedziałek (07.12) zostały zabrane przez saperów i zdetonowane na poligonie w Nowej Dębie.

Niewybuch

Zimą saperzy będą mieli trochę odpoczynku, bo zgłoszenia o znalezieniu niewybuchów zdarzają się sporadycznie. Największe ich natężenie przypada na wiosnę i lato, kiedy ruszają prace w terenie. Saperzy mają wówczas po kilka zgłoszeń dziennie. 21. Brygada Strzelców Podhalańskich z Rzeszowa "obsługuje" całe województwo podkarpackie i część Małopolski.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)