Gorąco na poczcie

Na budynku krośnieńskiej poczty głównej przy ul. Podwale pocztowcy wywiesili plakaty i banery informujące o akcji protestacyjnej. Związki zawodowe Poczty Polskiej niepokoją się o losy pracowników restrukturyzowanej firmy. Nie ma na razie powodów do zmartwień - listy wysyłać można bez kłopotu.
Banery przy budynku poczty na ul. Podwale

Związki zawodowe pocztowców w całym kraju chcą, by restrukturyzacja ich firmy przebiegała w sposób łagodny dla pracowników. Obawiają się, że komercjalizacja Poczty Polskiej odbędzie się bez zapewnienia odpowiedniego pakietu socjalnego dla pracowników.

Dziś (29.04) w południe mają odbywać się rozmowy "ostatniej szansy" pomiędzy centralami związkowymi a Dyrektorem Generalnym firmy.

"Sprzeciwiamy się: dezintegracji przedsiębiorstwa, utracie jego pozycji na rynku i zaufania społecznego, braku zabezpieczeń dla pracowników zagrożonych utratą pracy"

- Drastycznych akcji nie będzie - mówi z Kazimierz Hadem ze związku zawodowego OPZZ pocztowców w Krośnie. - Nie chcemy uderzać w społeczeństwo, ale w dyrekcję. O ile rozmowy nie przyniosą kompromisu - zastrzega.

Jeśli negocjacje nie zakończą się zgodą, po 4 maja br. można spodziewać się zaostrzenia akcji protestacyjnej.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)