Do kradzieży doszło we wtorek (09.10) po południu. Właściciel sklepu zauważył, że dziewczynka usiłuje wyjść z lokalu nie płacąc za zabrany z półek towar. Mężczyzna zatrzymał dziecko i zawiadomił policję.
Okazało się, że dziewczynka miała przy sobie artykuły o wartości ponad 70 zł, wśród których były m.in. czekoladki, batoniki i gumy do żucia. Towar ten został zwrócony właścicielowi sklepu.
Po potwierdzeniu tożsamości nieletniej, policjanci odwieźli ją do domu. Ponieważ mama była w pracy, dzieckiem zaopiekowała się babcia.
Niebawem o zdarzeniu zostanie powiadomiony sąd rodzinny.
- Apelujemy do rodziców o rozmowę z dziećmi na temat skutków popełniania czynów zabronionych - mówią policjanci.