31 maja obchodzony jest Światowy Dzień bez Tytoniu. W całej Polsce odbywają się akcje i kampanie zachęcające do podjęcia walki z nałogiem palenia papierosów. Krośnieński sanepid wspólnie z policjantami z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Krośnie swoją akcję – "Wyłącz palenie" – przeprowadził wśród kierowców.
- Podobną akcję zorganizowaliśmy dwa lata temu. To były bardzo udane działania, dlatego w tym roku postanowiliśmy je powtórzyć. Korzyść jest bowiem podwójna – z jednej strony zachęcamy do rzucenia palenia, wskazując zagrożenia jakie niesie ono ze sobą, z drugiej zwracamy uwagę, że palenie w czasie jazdy może rozproszyć kierowców, powodując w ten sposób poważne zagrożenie – tłumaczy Katarzyna Stachyra z Sekcji Oświaty Zdrowotnej i Promocji Zdrowia krośnieńskiego sanepidu.
W ramach akcji zatrzymywani do kontroli drogowej kierowcy mogli dobrowolnie poddać się badaniu na smokolajzerze – urządzeniu mierzącym zawartość tlenku węgla w wydychanym powietrzu. - Tlenek węgla, czyli czad, substancja bardzo szkodliwa – wyjaśnia Katarzyna Stachyrak. - A to tylko jeden ze związków chemicznych zawartych w dymie papierosowym. Łączna jest ich w nim aż 4 tys., z czego 30 to substancje rakotwórcze. Uświadamiam o tym kierowców, ponieważ praktycznie nikt nie zdaje sobie z tego sprawy.
Inne kwestie dotyczące palenia, o którym według sanepidu trzeba nieustannie przypominać, to możliwość bardzo szybkiego uzależnienia się od nikotyny oraz fakt, że papierosy wcale nie pomagają się uspokoić. - To mit! – zapewnia Katarzyna Stachyrak. - Prawdą jest zaś to, że palenie cały czas zbiera straszne żniwo. Choć – zaznacza – w ostatnich latach widać, że powoli sytuacja się poprawia, świadomość zagrożeń jest na szczęście w społeczeństwie coraz większa.
Coraz więcej osób podejmuje także walkę z nałogiem. Nie jest to niestety łatwa walka. - W pracy bardzo często spotykam ludzi, którzy bardzo chcieliby skończyć z paleniem, ale nie są w stanie tego zrobić - przyznaje prowadząca akcję "Wyłącz palenie". - Można się wówczas wspomagać środkami farmaceutycznymi – plastrami, tabletkami czy gumami do żucia – jednak zdecydowanie najlepszym sposobem jest niezaczynanie palenia. Jeśli jednak ktoś już zaczął, warto zająć się aktywnym uprawianiem sportu, to naprawdę pomaga. I gorąco dzisiaj do tego zachęcam, nie tylko kierowców.