Portal postanowił dowiedzieć się, jakie są preferencje wyborcze mieszkańców Krosna. Na kilkanaście dni przed wyborami samorządowymi (12.11) wykonaliśmy dwa niezależne badania.
Pierwsze z nich dotyczyło wyborów prezydenckich i zostało zrealizowane na nasze zlecenie przez niezależną firmę z Rzeszowa. Ankieterzy firmy BD Center Consulting, która specjalizuje się w badaniach społecznych zadzwonili do losowo wybranych mieszkańców Krosna i poprosili o odpowiedź na kilka pytań.
Drugie badanie przeprowadziliśmy w portalu - ankietę przedwyborczą mógł wypełnić każdy zarejestrowany użytkownik naszego serwisu. Każda z osób mogła "zagłosować" na wybranego kandydata na prezydenta miasta, jak i na kandydata do Rady Miasta.
Publikujemy wyniki obu badań.
Sondaż telefoniczny został przeprowadzony w dniach od 27 października do 2 listopada 2006 r. na 700-osobowej próbie dobranej losowo. Błąd standardowy wynosi w takim przypadku 3,5%.
Zainteresowanie wyborami samorządowymi w Krośnie zadeklarowało 80% respondentów. Spośród nich zdecydowana większość (68,6%) przyznała, że słyszała o kilku kandydatach na urząd prezydenta Krosna, pozostali zaś (11,4%) przyznali, że słyszeli tylko o jednym kandydacie. Brak jakiejkolwiek wiedzy o wyborach samorządowych i startujących kandydatach zadeklarował co piąty respondent (20%).
Ponad połowa respondentów (52,5%) zadeklarowała, że na pewno weźmie udział w wyborach samorządowych. Dalszych 20% (co piąty respondent) deklarowała, że "raczej weźmie udział". Niechęć wobec wzięcia udziału w wyborach oznajmiło 20,1% ankietowanych. - Odsetek osób, które zadeklarowały, że na pewno pójdą do wyborów będzie stanowił najlepszą miarę rzeczywistej frekwencji wyborczej 12 listopada - twierdzą autorzy badań. Oznacza to, że w tym dniu możemy się spodziewać ok. 50% frekwencji.
Rozkład poparcia dla kandydatów na urząd prezydenta Krosna wskazuje, że mamy do czynienia z jednym zdecydowanym faworytem wyborów - obecnym prezydentem Krosna Piotrem Przytockim (48,2% poparcia). Poparcie dla pozostałych kandydatów, z wyjątkiem Jerzego Borcza (7,1% poparcia) - mieści się w granicach błędu statystycznego: Andrzej Kozioł - 3,2%, Andrzej Guzik - 1,0%, Józef Habrat - 0,5%, Adam Krzanowski - 0,5%. Zwraca uwagę bardzo duża liczebność wyborców niezdecydowanych - 39,5%.
W sytuacji, w której w wyborach samorządowych na urząd prezydenta Krosna wzięliby udział jedynie wyborcy zdecydowani i o ustalonych preferencjach wyborczych, zdecydowane zwycięstwo przypadłoby obecnemu prezydentowi Piotrowi Przytockiemu. Poparcie dla jego kandydatury sięga niemal 80%. Wynik taki wskazywałby na rozstrzygnięcie wyborów w I turze.
Poparcie dla pozostałych kandydatów (uwzględniające rozkład jedynie wyborców o ustalonych poglądach wyborczych) wygląda następująco: Jerzy Borcz - 11,8%, Andrzej Kozioł - 5,3%, Andrzej Guzik - 1,6%, Adam Krzanowski - 0,8%, Józef Habrat - 0,8%.
Skąd tak znaczącą przewaga obecnego prezydenta Piotra Przytockiego nad pozostałymi kandydatami? Ankieterzy zapytali krośnian o ocenę efektów czteroletniej kadencji obecnego prezydenta. Co czwarty respondent ocenił ten dorobek bardzo dobrze, niemal co drugi ocenił go dobrze. Ogółem 72% respondentów pozytywnie ocenia dokonania tej prezydentury. Negatywne opinie o dokonaniach obecnego prezydenta stanowią tylko 3,9% wszystkich.
- Piotr Przytocki jest mniej więcej tak samo popularny wśród kobiet, jak i wśród mężczyzn, ale z lekką przewagą kobiet. Popierają go osoby w różnym wieku i z różnym wykształceniem, z czego najwięcej z wykształceniem wyższym. Wśród potencjalnych wyborców Piotra Przytockiego są sympatycy niemal wszystkich partii - mówi Hubert Kotarski z BD Center Consulting, jeden z autorów badań.
Z badań wynika taż, że pozostali kandydaci są mocno uzależnieni od preferencji partyjnych swoich wyborców. Na przykład wyborcy Andrzeja Kozioła to w większości sympatycy PiS, Andrzeja Guzika - LPR-u, a Józefa Habrata - Samoobrony. Uwagę badaczy zwrócił specyficzny elektorat Jerzego Borcza. Kandydat krośnieńskiej Platformy Obywatelskiej na prezydenta Krosna ma więcej zwolenników wśród sympatyków LPR i UPR niż samej PO. Za to największe poparcie wśród potencjalnych wyborców PO ma Piotr Przytocki.
- Może to oznaczać, że wyborcy Platformy Obywatelskiej uważają, że osoba Piotra Przytockiego jest bliższa ich poglądom, niż Jerzy Borcz - kandydat na prezydenta miasta wystawiony przez PO - twierdzi Hubert Kotarski.
Sondaż przedwyborczy w portalu przeprowadziliśmy w dniach od 30 października do 3 listopada 2006 r. Ankietę wypełnić mogli tylko zarejestrowani użytkownicy portalu. Zrobiło to 275 osób. Nie jest to badanie reprezentatywne dla ogółu mieszkańców Krosna.
Aż 83% osób, którzy wzięli udział w sondażu internetowym zadeklarowało poparcie dla Piotra Przytockiego. Na Jerzego Borcza (PO) i Andrzeja Kozioła (PiS) zagłosowałoby po 5% respondentów. Pozostali kandydaci nie uzyskaliby poparcia większego niż 2%.
Zapytaliśmy też internautów o preferencje wyborcze dotyczące kandydatów do Rady Miasta Krosna. 42% ankietowanych zadeklarowało, że odda swój głos na któregoś z kandydatów komitetu Samorządne Krosno 2006, a 14% na wybranego kandydata z komitetu Porozumienie Wyborcze. Duże poparcie dla tych komitetów może być związane z tym, że oba są związane z liderem sondażu prezydenckiego - Piotrem Przytockim.
Na trzecim miejscu uplasowała się Platforma Obywatelska z 10%, PiS z 8% i kandydaci Lewicy z 6% poparciem. Samoobrona i Liga Polskich Rodzin mogą liczyć na 1-3% poparcia. Aż 15% respondentów nie zdecydowało jeszcze na kogo odda głos, jeśli chodzi o kandydatów na radnych.
Komentuje Hubert Kotarski z BD Center Consulting, współautor badań:
- Wyniki każdego badania społecznego mogą mieć wpływ na zachowania ludzkie i w tym przypadku też może tak być. Część wyborców popierających Piotra Przytockiego, widząc wyniki sondażu i wysokie poparcie dla niego, może się zniechęcić. Oni mogą pomyśleć sobie tak: "Przytocki ma duże poparcie, więc na pewno wygra. Mój głos nie będzie miał znaczenia" i 12 listopada zostaną w domu. Taka sytuacja miała miejsce kiedyś w Niemczech podczas wyborów parlamentarnych. Wszystkie sondaże dawały bezpieczną przewagę partii CDU. Wyborcy tej partii po prostu zostali w domu, stwierdzili, że zwycięstwo jest pewne. Wynik wyborczy był inny - wygrało SPD. To jest sygnał, że każdy głos coś znaczy, dlatego warto jest iść głosować.
Rzeszowska firma BD Center Consulting od 2001 r. specjalizuje się w badaniach społecznych oraz doradztwie personalnym i szkoleniach. Firma posiada profesjonalny zespół badaczy o znaczącym dorobku naukowym. Sprawną i rzetelną realizację badań zapewniają starannie dobrani i przeszkoleni ankieterzy.
Faktyczne wyniki wyborów samorządowych podawać będziemy "na żywo" podczas Wieczoru Wyborczego, który rozpocznie się o godz. 20.01 w dniu 12 listopada br. (niedziela).