Ciężko chorzy na COVID-19 trafiają też do krośnieńskiego szpitala

W związku z rosnącą liczbą pacjentów ciężko chorych na COVID-19 w krośnieńskim szpitalu uruchomiono 12 dodatkowych łóżek respiratorowych. Ich obłożenie jest pełne.
Sytuacja jest bardzo dynamiczna. We wtorek (16.03) zakażenie koronawirusem stwierdzono u 47 osób z Krosna i powiatu
Damian Krzanowski/zdjęcie ilustracyjne

Pododdział covidowy w strukturach Oddziału Intensywnej Opieki Medycznej  (OIOM) w krośnieńskim szpitalu został uruchomiony w piątek (12.03). Dysponuje 12 łóżkami z respiratorami, które są przeznaczone dla ciężko chorych na COVID-19. Jak informuje dyrektor Piotr Czerwiński, ich obłożenie jest pełne.

Dla pozostałych pacjentów z innymi chorobami pozostało 8 łóżek respiratorowych.

Oprócz tego w krośnieńskim szpitalu na każdym oddziale znajduje się izolatka z jednym lub dwoma łóżkami, do której trafiają pacjenci z podejrzeniem zakażenia.  

- Każdy z nich przechodzi badania na obecność koronawirusa – mówi Piotr Czerwiński. – Gdy pacjent nie ma COVID-19, kierujemy go na oddział. Jeżeli ma, szukamy dla niego miejsca w innym szpitalu na terenie Podkarpacia – może być to Sanok, Jasło, Łańcut. Jeśli nie znajdujemy, chory zostaje u nas w izolatce.

Obecnie w krośnieńskim szpitalu przebywa kilkanaście takich osób.

Szpital w Krośnie przeznaczył 12 łóżek z respiratorami dla chorych na COVID-19. Dla innych pacjentów pozostało 8 łóżek
Damian Krzanowski/zdjęcie ilustracyjne

Na chwilę obecną absencja chorobowa kadry medycznej krośnieńskiego szpitala nie jest duża. – To około 3-4%. Zdarzają się przypadki, że ktoś z lekarzy lub pielęgniarek trafia na kwarantannę lub izolację ze względu na niezaszczepienie się albo decyzją sanepidu. Są to jednak sporadyczne sytuacje.

Według dyrektora szpital w Krośnie prawdopodobnie nie zostanie przemianowany na covidowy, jak stało się to w Łańcucie lub Sanoku. – Trzeba pamiętać też o innych pacjentach, którzy nie chorują na COVID-19, a wymagają pilnej hospitalizacji. Jeśli nasze oddziały lub cały szpital stałby się covidowy, to takie osoby z naszego regionu nie miałyby gdzie uzyskać szybkiej pomocy medycznej w nagłych stanach zagrażających życiu i zdrowiu.

Obecnie w krośnieńskim szpitalu odbywają się planowe zabiegi, jednak dyrektor placówki zaznacza, że sytuacja jest dynamiczna. - Jesteśmy przygotowani na różne rozwiązania. Staramy się podejmować takie działania, aby nie były one odczuwalne dla pacjentów – dodaje.  

Więcej na temat sytuacji epidemicznej w Krośnie w naszym codziennym raporcie Jak Krosno broni się przed koronawirusem

ZOBACZ W ARCHIWUM PORTALU:
KOMENTARZE
KOMENTARZE WYRÓŻNIONE
kurnachata
16.03.2021 17:12

Niestety nastąpił atak COVIDU na Krosno i tej bardziej roznoszącej się wersji, na pocieszenie i tak dopiero po roku czasu. Życzenia zdrowia dla czytelników i Redakcji.

kurnachata
na forum od listopada 2017
WSZYSTKIE KOMENTARZE (5)