Do sytuacji doszło w poniedziałek (31.07) ok. godz. 20:30. Na placu przed sklepem przy ul. Korczyńskiej kierujący oplem próbował kilka razy wyjechać z parkingu. W końcu zasnął, a wtedy zwrócił na niego uwagę świadek, bo wyczuł od mężczyzny alkohol.
To on wyciągnął kluczyk ze stacyjki pojazdu, zadzwonił po policję i pozostał na miejscu do czasu przyjazdu patrolu. Funkcjonariusze ustalili, że zgłoszony kierujący to 42-letni krośnianin. Badanie trzeźwości wykazało około 3 promile alkoholu w jego organizmie.
Krośnianin został zatrzymany w policyjnym areszcie. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi mu sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, wysoka grzywna, ograniczenie wolności, a nawet kara do 2 lat więzienia.