W zeszłym sezonie w biurze podróży WhyNotHOLIDAYS przy rynku wyjazdy do Turcji stanowiły nieco mniej niż połowę wszystkich sprzedanych wycieczek. W tym roku sprzedały się dwie, z czego po niedawnym puczu jedna została anulowana. Druga dojdzie do skutku, ale tylko dlatego, że wbrew zapewnieniom tour operatorów, bardzo ciężko jest je bezkosztowo anulować. Wczasy w Egipcie nie sprzedały się tu wcale.
- Klienci już na wstępie zastrzegają, że nie interesują ich wyjazdy do krajów arabskich – przyznaje Renata Panek, specjalista ds. turystyki w krośnieńskim WhyNotHOLIDAYS. - Chcą zarezerwować wczasy w krajach europejskich. W tym roku rekordy popularności bije Bułgaria. Bardzo dobrze sprzedaje się także Grecja, przy czym większość organizatorów wypoczynku zrezygnowała z wysp, do których najczęściej docierali uchodźcy – z Lesbos czy Samos. Duże zainteresowanie jest także Hiszpanią, a do Włoch klienci zaczynają się coraz bardziej przekonywać.
Z obserwacji Renaty Panek wynika też, że większa niż dotąd liczba osób wybrała wyjazd nad Bałtyk. Niezmiennie popularne są także Węgry i Chorwacja, choć pobyt w tych krajach urlopowicze organizują sobie zazwyczaj sami. - To wynika w dużej mierze z nieprzewidywalności sytuacji - tłumaczy. - Klienci nie chcą rezerwować wczasów z wyprzedzeniem, bo sytuacja w danym kraju może się w każdej chwili zmienić, dlatego decyzje wyjazdowe podejmują tuż przed lub nawet po rozpoczęciu urlopu. Wsiadają w samochód i jadą, licząc na noclegi w kwaterach prywatnych. W poprzednim sezonie rezerwacje z wyprzedzeniem stanowiły zdecydowaną większość sprzedanych przez nas wycieczek.
Podobnie wygląda sytuacja w Polskim Biurze Podróży Krosno przy ul. Blich, gdzie wyjazdy do Turcji, Tunezji, Egiptu i Maroka także zamienione zostały na inne kierunki. Najlepiej sprzedającym się krajem jest tu jednak Grecja. - Tak, Bułgaria jest w tym roku również bardzo popularna – potwierdza Alicja Styś, prezes biura. - Należy tu jednak podkreślić, że to nie jest ta Bułgaria, którą starsze osoby pamiętają z minionej epoki. Przez ostatnie lata ten kraj bardzo się turystycznie rozwinął, swoje hotele pobudowały tam największe sieci, więc dzisiaj jest to kierunek jak najbardziej godny polecenia.
Alicja Styś nie zaobserwowała przy tym spadku zainteresowania krośnian zagranicznymi wojażami: - Nadal chętnie wyjeżdżamy. Ale nie dziwi mnie to – kto raz spróbował podróżowania, ten będzie podróżował, ponieważ to wciąga. Sytuacja na świecie skłoniła wiele osób do zmiany wyjazdowych planów, ale nie odstraszyła ich od wyjeżdżania w ogóle.