Galicja Blues Festival po raz pierwszy odbył się w Krośnie w 2004 roku i zakorzenił się tu już na dobre. Co roku do naszego miasta zjeżdżają prawdziwe sławy z Polski i zagranicy, ze stolicą czarnego bluesa włącznie. W tym roku impreza odbędzie się w sprawdzonej już formule: przesłuchania konkursowe i koncerty w Regionalnym Centrum Kultur Pogranicza, a klimatyczne nocne jamowanie - w Barze "Monika".
W tym roku krośnieński festiwal, jako jedyna impreza bluesowa w kraju, zbiega się z Ogólnopolskim Dniem Bluesa, który przypada na 16 września - dzień urodzin B.B. Kinga.
Pierwszym dniem Galicji Blues Festival będzie środa (15.09), i choć to święto muzyki, rozpocznie się filmem. W sali RCKP zaprezentowane będzie nieme kino - film "Dracula" z 1922 roku. Aby uatrakcyjnić obraz, zastosowany zostanie zabieg sprzed kilkudziesięciu lat. Przy ekranie zasiądzie muzyk, który oglądając film, będzie go komentował muzycznie, oddawał jego nastrój. W tę rolę wcieli się Andrzej Serafin przy użyciu elektronicznych klawiatur. - Miałem okazję słyszeć całą ścieżkę, którą przygotował i myślę, że miłośnicy filmu będą pod sporym wrażeniem. Andrzej Serafin jest specjalistą od filmów grozy, więc przy okazji opowie o powstaniu tego jednego z najsłynniejszych horrorów w historii kina - mówi Robert Lenert z RCKP, dyrektor artystyczny Galicja Blues Festival. - Sam film z 1922 roku może troszkę śmieszyć, zwłaszcza efektami specjalnymi, ale też muzyka będzie utrzymana w klimacie lekkiej groteski.
Galicja Blues Festival to przede wszystkim konkurs dla młodych muzyków, dlatego w czwartek i piątek (16-17.09) odbędą się przesłuchania. Swoje materiały wideo w tym roku nadesłało sporo, bo 48 zespołów. Do udziału w przesłuchaniach konkursowych ostatecznie wybrano 10 wykonawców. Przyjadą zespoły m.in. z Warszawy, Augustowa, Wrocławia i Poznania. - Niestety w tym roku w finałowej 10-ce nie znalazł się nikt z Podkarpacia - przyznają organizatorzy.
Po przesłuchaniach odbędą się koncerty, wystąpią same sprawdzone "marki": Andrzej Serafin Trio, Los Agentos, Piotr "Lupi" Lubertowicz (czwartek - 16.09) oraz Lester Kidson i Tortilla (piątek - 17.09).
Organizatorzy tego największego cyklicznego, muzycznego wydarzenia w Krośnie starają się w ciągu tych kilku dni pokazać różne oblicza bluesa. - Schemat mówi, że blues to smutna muzyka. Chcemy odejść od tego, bo tak naprawdę blues to jest muzyka rozrywkowa, powstała z myślą o tym, żeby zabawić ludzi. Pierwsi bluesmani w swoich czasach byli tak popularni, jak obecni wykonawcy hip-hopu - tłumaczy Robert Lenert. - Współcześni wykonawcy bluesowi nie zamykają się w skansenie. Komercjalizacja w dobrym znaczeniu tego słowa nikomu jeszcze nie zaszkodziła, czego przykładem może być dziś Katie Melua, która mimo że wykonuje bluesa, dotarła do bardzo szerokiego grona. Nie wspomnę o takich tuzach, jak Eric Clapton, który całe życie grał bluesa, a jest megagwiazdą muzyki pop.
Dlatego zespoły, które wystąpią w Krośnie, zaprezentują spory rozrzut stylistyczny, od muzyki hard rockowej, przez elektroniczną, po jazz. Wszystkie jednak funkcjonują jako zespoły bluesowe.
Od środy do piątku (15-17.09) od godz. 22.00 w Barze "Monika" będzie miała miejsce część mniej oficjalna - jam session. - Wszyscy wykonawcy wyrazili chęć udziału w jamowaniu, na pewno pojawią się też gwiazdy pokroju Sławka Wierzcholskiego czy Jana Błędowskiego. Planowane zakończenie jam session - nie ma czegoś takiego - podkreśla organizator.
W sobotę (18.09) odbędzie się koncert finałowy. Wystąpi Nocna Zmiana Bluesa - najpopularniejsza polska grupa bluesowa ze Sławkiem Wierzcholskim na czele. - Na okazję Galicji przyjadą w składzie okazjonalnym - gościnnie zagra z nimi Jan Błędowski - najlepszy rockowy skrzypek w kraju, założyciel legendarnej grupy Krzak - informuje Robert Lenert. - To będzie jedyny taki koncert na ich trasie w południowo-wschodniej Polsce, bardzo żywiołowy, niemal taneczny program. Myślę, że warto go usłyszeć.
Ponadto zagra Ian Sands & Chaz de Paolo Band - mieszanka czarnego i białego bluesa (USA, Irlandia) z polską sekcją rytmiczną oraz grupa Blues Makers - najpopularniejszy zespół bluesowy na Litwie. Podczas koncertu wystąpi też laureat konkursu oraz dobrze znana krośnianom formacja Pro Musica Grand Standard Orchestra.
Bilety na film, przesłuchania konkursowe i koncerty w czwartek i piątek w cenie 10 zł, na sobotni koncert finałowy - 30 zł. Wstęp na nocne jamowanie do "Moniki" jest wolny, ale uwaga - ilość miejsc ograniczona, pierwszeństwo mają posiadacze karnetów. Te - na wszystkie dni kosztują 50 zł.