Od kilku tygodni krośnieńscy dzielnicowi prowadzili postępowanie w sprawie chuligańskich wybryków na terenie osiedla Polanka, do których doszło w połowie grudnia ubiegłego roku. Młodzi mężczyźni pili wówczas alkohol na ulicy, zakłócali ciszę nocną oraz dopuścili się drobnych kradzieży i dewastacji mienia.
Wśród domniemanych sprawców tych wykroczeń byli mieszkający w Krośnie, dwaj 19-letni bracia bliźniacy. Podczas przesłuchania jeden z nich przyznał się do zarzucanych mu czynów oraz przyjął zaproponowany mu przez dzielnicowego mandat karny.
Kilka dni później przesłuchiwany był drugi z bliźniaków. Podpisując protokół mężczyzna pomylił się i wpisał swoje imię, zamiast brata. To dzięki tej pomyłce cała mistyfikacja wyszła na jaw, ponieważ wizualnie obaj mężczyźni są praktycznie nie do odróżnienia.
Z okoliczności sprawy wynika, że bracia wymieniali się dowodami osobistymi i podczas legitymowania jeden podawał dane drugiego.
Teraz zamiast odpowiedzialności za wykroczenie, mężczyzn czeka postępowanie karne. Jak informuje policja, najprawdopodobniej obaj usłyszą zarzuty posługiwania się cudzym dokumentem tożsamości i podrobienia dokumentów poprzez składanie fałszywych podpisów. Za pierwsze z tych przestępstw grozi kara pozbawienia wolności do lat 2, a za drugie od 3 miesięcy do lat 5.
Ostateczna decyzja zostanie podjęta po analizie zebranego materiału dowodowego. Policjanci sprawdzą również, czy wcześniej w ten sam sposób bracia nie oszukiwali innych instytucji.
Zdjęcie użyte w artykule nie przedstawia bohaterów wiadomości i służy jedynie jako ilustracja