Basen: o suszarkach i nowych taryfach

Korzystający z basenu przy ul. Wojska Polskiego narzekają, że suszenie włosów liczy się do czasu spędzonego w wodzie i na zamieszanie związane ze zmianą taryf cenowych o godzinie 16.00. Wyjaśniamy to i informujemy, że od września na pływalni kończą się promocyjne ceny i zmieniają się godziny dostępu dla ogółu mieszkańców.
Od września zmieniają się ceny wejścia na basen kryty

Od momentu otwarcia basen przy ul. Wojska Polskiego cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem zarówno najmłodszych jak i dorosłych. Od samego rana aż do zamknięcia chętnych do pływania nie brakuje.

Korzystający narzekają jednak na umiejscowienie suszarek do włosów. Niestety znajdują się one w pobliżu szatni i natrysków. W związku z tym czas spędzony na suszeniu włosów liczy się jako czas przebywania na basenie. Żeby nie dopłacać zbyt dużo, z wody trzeba wyjść wcześniej. Suszarki będą jeszcze częściej i dłużej wykorzystywane, bo zbliża się okres jesienno-zimowy. - Szkoda, że suszarki nie są umieszczone tak jak w Jaśle - na zewnątrz. Można zapłacić i suszyć włosy w spokoju, nie spiesząc się, a zapłaconą godzinę w całości spędzić w wodzie - mówią korzystający z basenu.

- Nie mamy gdzie umieścić suszarek. W Jaśle jest duża przestrzeń, gdzie można było te suszarki ulokować. U nas jest za mało miejsca. Dlatego suszarki zostały umieszczone wewnątrz - odpowiada Bogdan Bukowczyk, dyrektor Zespołu Krytych Pływalni w Krośnie.

Jednak nie jest to jedyny powód. Drugi to pobór prądu. Mimo to, można zabrać własne suszarki i wysuszyć włosy już po oddaniu "zegarka". - Nie robimy z tego problemów. Wiadomo, że trzeba wysuszyć włosy - zapewnia dyrektor.

Sporo zamieszania wywołuje zmiana taryf cenowych o godzinie 16. Przez lipiec i sierpień godzinny pobyt na basenie do godziny 16.00 kosztował - wg wakacyjnej promocji - 3 zł (bilet ulgowy) i 5 zł (bilet normalny). Później dorosły płacił już 7 zł, a dziecko 5 zł.

Mogło się zdarzyć tak, że ktoś płacąc 5 zł, nawet nie będąc godzinę, musiał dopłacać. Sytuacja taka była możliwa, gdy ktoś trafił na zmianę taryfy, czyli godzinę 16.00. Bogdan Bukowczyk tłumaczy to na przykładzie. - Gdy ktoś wchodzi o 15.55 - płaci 5 zł tzw. kaucji (to nie jest rozliczenie faktycznego pobytu na basenie, tylko taka przedpłata). Zakładając, że ktoś był godzinę - wychodzi 16.55. Jest wtedy rozliczany dwutaryfowo. Od godz 15.55 do 16.00 - wg taryfy 5-złotowej, a od 16.00 do 16.55 - wg taryfy 7-złotowej - wyjaśnia dyrektor i zapewnia, że taka godzina "cięcia" jest niezbędna. - W przeciwnym razie, za pięć czwarta mielibyśmy tłum ludzi, którzy nie liczyliby się z czasem wiedząc, że i tak są w tańszej taryfie.

Od września od 7.45 do godziny 16.00 z basenu korzystać będą wyłącznie uczniowie krośnieńskich szkół. Pozostali mieszkańcy miasta będą mogli popływać wcześnie rano - od 6.00 do 7.45 - lub dopiero po 16.00, chyba że znajdzie się jakaś luka w godzinach przeznaczonych dla szkół. - Po rozpoczęciu roku szkolnego okaże się jak będzie z obłożeniem szkół. Jak ktoś przyjdzie i trafi na lukę - to jak najbardziej - zostanie wpuszczony - zapewnia Bogdan Bukowczyk.

Wraz z końcem wakacji, kończą się także promocyjne ceny. Godzinny pobyt na pływalni będzie kosztował jak w maju i czerwcu:
do 16.00 - 4.50 zł ulgowy i 6.00 zł normalny
po 16.00 - 5.00 zł ulgowy i 7.00 zł normalny

Dostępne są także karnety. Jednorazowy zakup karty czipowej wynosi 20 zł. Możemy go doładować kwotami:
50 zł - 10% upustu - do wykorzystania 55 zł
100 zł - 15% upustu - do wykorzystania 115 zł
200 zł - 20% upustu - do wykorzystania 240 zł.

Karnety są bezterminowe, na okaziciela. Na jeden karnet może wejść nawet cała rodzina.

ZOBACZ W ARCHIWUM PORTALU:
KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)