Pożar wybuchł w poniedziałek rano (16.03) tuż przed godziną 6:00. Obudzony ze snu samotnie mieszkający w domu mężczyzna zdołał uciec z płonącego budynku.
Akcja gaśnicza trwała kilka godzin. Niestety całkowicie spłonęło wnętrze murowanego domu.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że ogień zaprószył sam domownik zasypiając z zapalonym papierosem, od którego zapalił się materac - mówi Marek Cecuła, rzecznik prasowy policji. - W chwili gdy wybuchł pożar w wydychanym powietrzu miał ponad 2 promile alkoholu - informuje.