20-latka zatruła się czadem. Krok od tragedii

Z objawami zatrucia tlenkiem węgla trafiła do szpitala młoda mieszkanka Krosna. Kobietę uratowała jej matka, która szczęśliwym trafem wróciła do domu, kiedy córka była już nieprzytomna.
Straż pożarna zaleca, by okresowo kontrolować sprawność piecyków i drożność przewodów kominowych. Warto też zakupić czujnik sygnalizujący obecność tlenku węgla

Do wypadku doszło w czwartek (9.02) późnym wieczorem, w domu prywatnym w Krośnie. Jak wstępnie ustalili policjanci, 20-letnia kobieta podczas kąpieli w łazience nagle zasłabła i straciła przytomność.

Na szczęście, chwilę potem do domu wróciła jej matka. Ponieważ córka nie odpowiadała na jej powitanie, kobieta zdecydowała się zajrzeć do łazienki. W ten sposób najprawdopodobniej uratowała córce życie. Ostatecznie karetka pogotowia przewiozła 20-latkę do szpitala i dopiero tam kobieta odzyskała przytomność.

Jednocześnie na miejsce wypadku wezwano strażaków, którzy stwierdzili w domu bardzo wysokie stężenie tlenku węgla. Jego źródłem był najprawdopodobniej zamontowany w łazience piec gazowy. Właścicielce zalecono wyłączenie urządzenia i zlecenie jego przeglądu specjaliście.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)