Obudzą ale się... z ręką w nocniku. Włodarze upasienu i mocno przykreceni do swoich stołków stracili już dawno kontrakt z rzeczywistością.
Zaglądam tu rzadziej bo artykuły "wiszą" dłużej niż kiedyś. Mam wrażenie, że to SPLEŚNIAŁE i zapomniane pseudo miasteczko to jakiś zapętlony twór. Ciągle te same "akcje" i "inicjatywy". Wystarczy odpalić jakiś portal mniej więcej w tym samym okresie rok temu i można przeczytać o budzeniu Krosna (zresztą przez ludzi, których tu już nie ma). Wcześniej o sprzątaniu wisłoka..
biblioteczke z książkami o klimacie? - domyslam sie ze dali sie nabrac na propagande lewakow o zekomym global warming co to powoduje ze planeta plonie a morze sie podniesie.... edukacja zawiodła
Tak, to znany od ponad 20 lat problem że urząd Miasta wspiera tylko szkoły i młodzież, zamiast wspierać inwestorów z zewnątrz chcących postawić tutaj swoje placówki produkcyjne. Po czym zaktywizowana mocno młodzież po szkole średniej wyjeżdża na zachód europy i buduje dobrobyt Francji, Hiszpani, Niemiec bo może Angli już nie, bo wyszli z Unii za pomocą BREXIT.
"To jest bardzo potrzebny program. Uczy młodzieży samodzielności, odwagi, sprawczości, kontaktów z dorosłymi i załatwiania różnych spraw w urzędzie. Dzięki niemu odkrywają, w czym są dobrzy.".
Poznawanie siebie i uczenie się sprawczości jest rzeczywiście potrzebne, ale do obudzenia miasta potrzebne są pieniądze z własnych przedsiębiorczości w Krośnie. Przykładowo, młodzi ludzie z Kopernika umieją pięknie programować sterowniki? Super, ale to za mało. Te umiejętności trzeba socjalizować, czyli umieć sprzedawać. Do tego będą potrzebne własne firmy i w Krośnie. Jeśli te wszystkie warunki będą spełnione, Krosno się obudzi. Jeśli choć jeden warunek nie będzie spełniony - nic z tego nie będzie (albo talenty się rozproszą albo rozjadą poza Krosno).
Jakoś budzicie i obudzić nie możecie a szmal idzie na pierdoły typu planeta się pali.