Za cudze pieniążki mogę wszystko, świat mogę odmienić, mogę być sposorem, charytywnym wybawicielem. Wpłacajcie kochani, loteria, zbiórka na nikogo, nieważne, każda intencja jest ważna jeśli służy mojemu dodrostanowi. Moje koszty są duże, ale jak coś zostanie dla przyszłych obdarowanych to gitara. Z Ziomalami trzeba się dzielić. ps.Budda
Sekta "buddystów" jest jak sekta PiS. Wszystko usprawiedliwiają: "Kradli, ale się dzielili"
Czasami tak już jest, że ogromne stawki kuszą każdego, aby wprowadzić nielegalne pieniądze od przestępców i terrorystów do legalnego obiegu. Buddyści poszli na to, poprzednia władza PiS pozwalała na pralnie, obecni już nie.
Dlaczego Budda czynił Zło - krótkie i zwięzłe podsumowanie dla tych, którzy go bronią: www.instagram.com/reel/DBLbrB5N1ae/
To zjawisko zwane "charity washing”, czyli praktyka, w której różni ludzie i firmy wykorzystują działania charytatywne jedynie po to, by przykryć nieetyczne czy kryminalne działania, a nie z prawdziwej potrzeby niesienia pomocy.
W social mediach w komentarzach pod informacjami i filmami o zatrzymaniu Buddy i spółki tysiące ludzi bezkrytycznie broni youtubera, a głównym argumentem są jego akcje charytatywne. Rozumiem, że fani bronią swojego idola, ale podejście "nie ważne że kradł, ważne że się dzielił" to dla mnie jakaś aberracja. Oczywiście przed nim jeszcze proces i udowodnienie winy, co może się ciągnąć miesiącami, ale zarzuty wyglądają poważnie. Dziwi mnie tylko ten fanatyzm, ale może to dlatego, że jestem boomerem i nie kumam Zetek :)
Przy tym co buchnął Ziobro z kolegami to w sumie są drobne na dropsy, no ale tamtych chronią immunitety, koleżkowie z SN i duduś! A budda nie zapisał się w porę do pisu i ma za swoje....