Tak już się stało z dnia na dzień że Polska stała się nieatrakcyjnym i drogim pracowniczym krajem. Znów jeszcze dwa lata temu to nawet do Krosna do pracy przyjeżdżali z najdalszych zakątków świata jak Kolumbia czy Filipiny.
Niepokojące rzeczy zaczynają się dziać na Podkarpaciu, jak i w polskiej gospodarce, w zeszłym miesiącu praktycznie z dnia na dzień zamknięto hutę w Iwoniczu, czy ludzie tam pracujący dostali zaległe pieniądze? Każdy napotkany znajomy boi się o pracę i przyszłość, nie licząc oczywiście tych w budżetówce pracujących. Nadciąga kolejny globalny kryzys. Czarno to wszystko widzę.
Był koniec września, a kierowcy nie mając pieniędzy za cały sierpień nadal wyjeżdżali w trasy ? Gratuluję. Witamy na Podkarpaciu.
@rossbar..... chcesz być poważnie traktowany, traktuj innych poważnie. Uważasz, że potraktowanie załogi jak smieci, brak rozmowy, brak wypłaty, to poważne? Nie płacz i nie krytykuj innych tylko zachowaj się po męsku, weź na klatę to co wyszło i zwyczajnie przeproś, porozmawiaj, a nie płacz jak mazgaj.
Jestem zszokowany i zaniepokojony artykułem opublikowanym na głównej stronie Krosno24.pl, w którym bezpodstawnie medialnie krzywdzona jest krośnieńska Firma o wieloletniej tradycji. Firma, która od ponad 20 lat funkcjonuje na rynku, zatrudnia pracowników i inwestuje w rozwój, nie zasługuje na tak jednostronne potraktowanie.
Kryzysy i trudności są naturalnym elementem funkcjonowania w branży transportowej, gdzie złożoność rynku i nieprzewidywalność gospodarki stanowią codzienne wyzwania. Tymczasem zamiast rzetelnej analizy sytuacji, redakcja zdecydowała się na oskarżenia i publiczne wytykanie winy właścicieli, ignorując ich wieloletni wkład w rozwój firmy oraz lokalnej społeczności.
Publikacja zdjęć firmy oraz nazwisk właścicieli, sugerując niegospodarność, jest nie tylko nieodpowiedzialna, ale i krzywdząca. Warto byłoby zastanowić się, jakie skutki takie działania mogą mieć na lokalny rynek pracy oraz przyszłość tej Firmy. Zamiast oczerniać, powinniśmy wspierać przedsiębiorstwa, które napotykają trudności, szczególnie w tak trudnych czasach.
Apeluję o bardziej wyważone i obiektywne podejście do tej sprawy oraz o rozważenie, jaką rolę media powinny odgrywać w budowaniu, a nie niszczeniu lokalnej gospodarki.
"biznesmeni"z Koziej Wólki. Banda gówniarzy, tchórzy i dyletantów, których nie stac nawet aby stanąć twarzą twarz z pracownikami czy dziennikarzami. Typowo polskie piekiełko i polskie g...
Zawsze pracownicy mogą wypowiedzieć umowę o pracę zgodnie z art. 55 kodeksu pracy, czyli z winy pracodawcy i to jest najlepsze rozwiązanie dla pracowników. O zaległe wynagrodzenia powinni złożyć pozew do sądu.