Z 350 krośnieńskich sześciolatków 100 pójdzie we wrześniu do pierwszej klasy. Liczba ta nie pozwoli na uniknięcie redukcji etatów wśród nauczycieli, ale pozwoli nieco zminimalizować skutki reformy. - Do września jest sporo czasu, może część rodziców zmieni zdanie i pośle dzieci do szkoły – na to liczą władze miasta.