Pomnik blisko stadionu sprtowego ma jeszcze jedno znaczenie - Holendrzy w 2019 roku uczcili generała Maczka w ten sposób, że na jeden dzień stadion piłkarski w Bredzie zmienił nazwę właśnie na "Stadion Generała Stanisława Maczka". To byłoby symboliczne nawiązanie w Krośnie.
słuszny i logiczny wpis REAKTYWATORA,P.Babinetz nic nie robiąc przez lata dla krosna przechodząc na śmietnik historii niech ją zostawi.
Oczywiście, że warto upamiętnić w Krośnie generała Maczka, bo był wybitną postacią, a u jego boku walczyło wiele osób z Krosna i z okolic.
Najlepiej byłoby wyburzyć budynek PTTK (niezbyt piękny) i tam postawić pomnk, ale to chyba niemożliwe.
Druga propozycja - na terenach między stadionem a targowiskiem, między ul Legionów a nową ścieżką, założyć park (początki już są w postaci budowanego placu zabaw). Powinna tam być też otwarta przestrzeń na wydarzenia kulturalne różnego typu, do tego ławki, może mała scena - muszla koncertowa. To przestrzeń z pięknym widokiem na wzgórze staromiejskie. I tam, na tle starego Krosna, powinien stanąć pomnik generała. Byłoby tam też miejce na pomniki innych osób związanych z Krosnem - na przyszłość. Park powinien być w stylu warszawskich Łazienek, z pomnikami itp. Byłoby tam miejsce na pokazy grup rekonstrukcyjnych w czasie Karpackich Klimatów, zabawy dla dzieci czy inne wydarzenia.
Trzeba pamiętać, ze krajobraz tez jest wartością, powinien być chroniony, a widok starego Miasta jest niezwykle cenny.
Lokalizacja koło RCKP jest wyjątkowa. Miejsce, w którym ogromnym problemem są ptaki mieszkające na starym cmentarzu i które systematycznie o.... szyby budynku, z pomnikiem też sobie poradzą. Pomnik będzie wyglądał jak polany lukrem. Znów wracamy do czasów stawiania pomników.
Patrząc na streetview nasuwa się pytanie czy warto betonować ten kawałek zieleni przed RCKP i upstrzać tą przestrzeń małą architekturą? Może warto się zastanowić, czy i jak da się podnieść estetykę skweru gdzie dzisiaj w całości jest parking, żeby było i godnie i bez strat w ilości miejsc? Wtedy 2. lokalizacja nabrałaby sensu.
Jestem zwolennikiem pomników typu, szpital, placówka medyczna, jednostka wojskowa, dom kultury, świetlica, dworzec itd.... ale budować coś by potem elity składały wieńce, kwiaty, by się przy okazji promować, by potem to kilka dni gniło zanim uprzątną, by wszelkiej maści ptactwo robiło sobie publiczny szalet zanim ktos umyje przed kolejnym składaniem wiązek ze wstążkami biało czerwonymi jakoś te obchody ku czci i te wypięte klaty polityków mnie nie obchodzą....
Czytając biografię gen. Maczka, niczego nie ujmując mu z jego kunsztu wojskowego i zasług w różnych wojnach, nie widzę żandych szczególnych powiązań i zasług dla Krosna. To, że akurat w 1918 Maczek przedostał się do Krosna, gdzie wstąpił do odrodzonego Wojska Polskiego, gdzie powierzono mu dowództwo batalionem krośnieńskim przeznaczonym do odsieczy oblężonego Lwowa, gdzie z Krosna wyruszył i już chyba nic więcej z Krosnem go nie wiązało, wg mnie nie jest wystarczającym powodem do stawiania mu tutaj pomnika tymbardziej, że już jest uhonorowany chociażby nazwą ulicy, Nie wiem więc dlaczego pan Babinetz akurat jemu chce stawiać pomnik w Krośnie, gdzie można by znaleźć bardzo wiele osób zasłużonych dla naszego miasta godnych upamiętnienia w tutejszej społeczności.
Panowie radni, kończycie swoją kadencję i na odchodne chcecie zaistnieć pomnikiem skoro niczym innym pochwalić się nie możecie?
Nie budować kolejnych pomników, nie będzie sporów o lokalizację, projekt, wykonanie, nie będzie miejsca do lansu lokalnych włodarzy czy innych dostojników partyjnych a młodzież nie będzie musiała uczestniczyć w "ochotniczych" spędach pod pomnikiem (tym albo jakimkolwiek innym).
Nazwa ulicy i szkoła imienia upamietnianej osoby w zupełności wystarczą.
Lokalizacją która sama się nasuwa jest plac przed Etnocentrum. Najmniej zmian, bo plac wybetonowany aż miło. No i ptaków jednak trochę mniej.. Na tle RCKP pomnik ginie, natomiast na parkingu to jednak niepoważne.