Tym razem nawet swojej żony nie wstawił na jakąś listę, jak w poprzednich wyborach.
Dlaczego do Rady Miasta nie kandyduje "wszystkowiedzący i kryształowy" były nauczyciel wschodniego pochodzenia w "kościołowych mesztach?:):):) Czyżby za trudny kawałek chleba? Bo chyba łatwiej jest szczekać pod kolejnym idiotycznym nickiem i obrażać ludzi którzy coś chcą dla Krosna osiągnąć. Bo samemu osiągnęło się absolutnie NIC!
" A czy ktoś woli garnitur, czy trampki - to już kwestia drugorzędna." Wcale nie taka drugorzędna, jak cię widzą tak cię piszą. Jeden lubi zapach róż, a drugi jak mu przepocone trampki śmierdzą.
A Kryształowi z PiS nagle przyznali że przez 2 lata łgali w sprawie Pegasusa. Olśniło ich że go używali. Na pokaz Bóg Honor Ojczyzna a wewnątrz obłuda, zgnilizna i fałsz. Powiem tak: każdy lepszy od PiSu
Pani Izabela z tym hasłem protestowała podczas wizyty naszego wielceoświeconego i wiecznie uczącego się prezydenta. Niektórzy powinni nauczyć się czytać ze zrozumieniem.
Bardzo trudno powiedzieć czyje głosy może zdobyć ten komitet bo ja niewidzę ich wyborców. Pracownicy urzędów i zakładów pracy głosują w swoich gminach poza Krosnem. Emeryci i Renciści głosują na szeroki Uśmiech Piotra Wielkiego i jego sługów, niezdecydowani nie pójdą na wybory. Lecz demokratycznie mogą startować, nikt im nie zabrania.
Cóż, w kwestii ubioru kandydatów na radnych mamy pewną dowolność. Ważne, by w Radzie Miasta zasiadali ludzie kompetentni, z głową pełną pomysłów i zaangażowani w działanie na rzecz lokalnej społeczności. A czy ktoś woli garnitur, czy trampki - to już kwestia drugorzędna.
Artykuł wg "najlepszych" wzorców dziennikarstwa z czasów po 13.12.1981 - Urban byłby dumny.
Najlepszym podsumowaniem obiektywizmu politycznego portalu i naczelnego niech będzie podpis zdjęcia kobiety z kartonem. I jeszcze dwa słowa: droga Pani, człowiek ma ograniczony czas na naukę i zdobycie przydatnych umiejętności a potem musi pracować - pożądane owoce przynosi mu PRACA. Jeśli nie umie się nic pożytecznego to wtedy zostaje się działaczem marksistowskich jaczejek, np kod-omitą na utrzymaniu różnych "fundacji" opłacanych przez lewackich mełamedów z zachodu w postaci Sorosa i innych.
Polecam takich właśnie ludzi, polecanych przez "elitarnych redaktorów", zapamiętać przy urnach i oddać głos na innych kandydatów, w samorządach potrzebni są ludzie zaradni i pracowici a nie "uczący się całe życie".
Ożywić rynek - zmieńcie hasło, bo już o tym ożywianiu od kilku lat jest mowa i nic z tego nie wynika.