Tu nie trzeba analiz, ani wysyłać nic do laboratorium, problem jest to badziewie z Lipowicy które wysypali na przełomie 2016/2017. Druga sprawa to to, że firma AGZ nie zabezpieczyła toru przed wjazdem ciężkiego sprzętu, który budowała trybunę a jednocześnie kołami przeorała do podbudowy - a wystarczyło wylać tymczasowy asfalt albo ułożyć betonowe płyty drogowe.
Tu nie trzeba analiz, ani wysyłać nic do laboratorium, problem jest to badziewie z Lipowicy które wysypali na przełomie 2016/2017. Druga sprawa to to, że firma AGZ nie zabezpieczyła toru przed wjazdem ciężkiego sprzętu, który budowała trybunę a jednocześnie kołami przeorała do podbudowy - a wystarczyło wylać tymczasowy asfalt albo ułożyć betonowe płyty drogowe.