Przez wiele lat Anna Munia pracowała jako dziennikarka lokalnych mediów. Lubiła tę pracę, ale w końcu zdecydowała się zamienić ją na swoją pasję z dzieciństwa – malarstwo. Maluje od ponad dwudziestu lat, a bohaterami jej obrazów są głównie strachy na wróble, panny polne, architektura i Krosno.
Pani Ania jest wrażliwą duszą... Szkoda, że Podkarpacie przestało istnieć, bo Jej artykuły były na temat i w punkt /prawdziwe rzemiosło dziennikarskie/. Dziś piszący nazywani dziennikarzami, byle jak i nie na temat, mają ciężkie pióro upolitycznione...