A to zwiększenie bezpieczeństwa to miałoby się chyba odbyć przez zmniejszenie natężenia ruchu po to, żeby urzędnicy przy ul. Staszica mieli więcej ciszy, a ponadto, żeby mieszkańcom z drugiej strony rynku (czyli ulic: Piłsudskiego, Słowackego i Pawła z Krosna) nie opłacało się przejeżdżać przez rynek.
Tak patrzę na to zdjęcie ronda Czajkowskiego i Podwale to może chociaż miasto uczciwie to oznakuje, by kierowcy i piesi nie stali się ofiarami złego oznakowania. Jak widać tam na zdjęciu wyżej tego ronda przez ul. Czajkowskiego nie ma pionowego oznakowania przejścia a i to poziome z kostki nie jest zgodne z przepisami prawa (kolory), więc przejścia tam nie ma a tablica oznaczająca strefę stoi dalej za tym niby przejściem co czyni wielki kłopot dla wszystkich gdy tam stanie upierdliwy strażnik miejski lub policjant.
A ja obstawiam że po prostu się im nie chce tego kolejny raz zmieniać, więc tłumaczą to mitycznym bezpieczeństwem.
Zamiast znaków drogowych na które i tak nikt nie patrzy , proponuję postawić miniaturowe pomniczki Ojca Dyrektora, który palcem wskazującym pokazywałby kierunek ruchu. W Krośnie mieszkają wyjątkowo inteligentni radiomaryjni wyznawcy którzy nigdy nie złamaliby nakazu Ojca Tadeusza.
Szczęść Boże.
Dawniej chyba ze 30 lat temu, gdy ulice Podwale i Legionów były jednokierunkowe, ulicą Tkacką też jeździło się do góry. Tutaj uwaga dla osób jeżdżących na pamięć, proszę patrzeć na znaki.
No to może w związku z tym lekkie powiększenie wysepki bo jakby więcej miejsca się zrobiło
Ten zakaz wjazdu mogli dać jeszcze wyżej. Przecież jest tak wysoko i odwrócony w dodatku w kierunku rynku, że go nie widać jadąc od urzędu miasta.
Nie to żebym narzekał bo zgadzam się z tezą, że obecna organizacja ruchu jez bezpieczeniejsza i bardziej przyjazdna i tak powinno pozostać.
Tak jednak wyjazd z tego obszaru w kierunku południowym, zachodnim i północnym jest tylko ulicą Grodzką gdzie wjazd w ulicę Tkacką to delikatnie mówiąc nieporozumienie jeśli się chce jechać prosto.
W godzinach szczytu bardzo niebezpieczne nieporozumienie ponieważ ruch od kierunku ulicy Podwale jest kompletnie niewidoczny lub praktycznie cała ulica stoi ze względu na korki pod biedronką.
Może jednak lepiej by było zamienić kierunki jazdy i zrobić wyjazd Czajkowskiego, a wjazd Grodzką?
Wszędzie były by bardzo widoczne skręty bez ślepego wyjazdu ulicą Grodzką w stronę Biedronki?
Wolalbym juz rozwiazania z PRL. Obecnie auta kręcą sie jak na stole!