jb: Nie, nie ma badań potwierdzających, że niewielka ilość alkoholu pomaga prowadzić samochód. W rzeczywistości, alkohol jest jednym z głównych czynników ryzyka związanych z prowadzeniem pojazdów, nawet w małych ilościach. Jakakolwiek ilość alkoholu może wpłynąć na zdolność kierowcy do dokładnego ocenienia sytuacji na drodze, zmniejszyć jego refleksy i zwiększyć czas reakcji. Z tego powodu, zawsze zaleca się całkowitą abstynencję przed prowadzeniem pojazdu.
Jak widzę co w tym mieście wyprawiają rkr i rbr to też mam ochote setkę walnąć przed jazdą
Może nie wszyscy wiedzą, że niewielka dawka alkoholu pomaga kierowcy w prowadzeniu samochodu, tak, pomaga, udowodnione naukowo, problem jednak w tym, jaka to dawka dla danego kierowcy i czy mieści się w dozwolonym limicie.
Gdyby wcześniej pochlał bimbru do WORD-u by nie dotarł, bo bimber odbiera władzę w nogach. A tak nachlał się jakiegoś świństwa i rozum mu odebrało. ((-:
Dziękuję za tą wiadomość, normalnie teraz czuję się poinformowany, bo to ważna sprawa, żeby wiedzieć, że ludzie piją alkohol, warto zaglądć na ten portal, mozna się tyle dowiedzieć, że hej, dno i kupa mułu
Niezły z gościa herbatnik. Po pijaku plac zdał, a wielu nie daje rady bez kielona, hehe
@InvisibleLara, być może @jb nawiązuje do teorii Finna Skårderuda która była "spiritus movens" w duńskim komediodramacie "Na rauszu"