No i dożyliśmy tego czasu, kiedy towarzysze partyjni dożywotniego Przewodniczącego muszą tłumaczyć społeczeństwu, co wielki Przewodniczący miał na myśli, kiedy mówił, co mówił, ale nie znaczyło to to, co mówił, bo znaczyło co innego.
To jest ciekawe, że większość wyznawców PIS to życiowi nieudacznicy, którzy tylko chcą dostać - niewiele dokładając od siebie.
Miło popatrzeć jak pisiackie kałamuki boją się że będą musieli wziąć się do roboty i skończą się wakacje na San Escobar.
Byłym komuchom i beneficjentom wszelakich "plusów" szkoda cokolwiek tłumaczyć. Ta pisiacka biomasa ma od lat zabetonowane łby. Dla nich liczą się tylko pieniądze na które sami zapracować nie potrafili.
Krytyka totalna niczego nie zmieni dopóki nie powiemy czym w zamian chcemy uszczęśliwić ludzi.Oni w za to wypowiedzą się na karcie wyborczej!!
Wafelek! Aport!!!
Jest decyzja Dudy. Zrobił tak, jak chciał PiS
Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o przedłużeniu kadencji organów jednostek samorządu terytorialnego. Stało się tak mimo protestów opozycji i negatywnej oceny konstytucjonalistów.
Dostrzegam duże podobieństwo pomiędzy nim i grą polskich piłkarzy: WSTYD!