Siwy stary dziad. Wysługuje się Rosji i obraża innych. Tak go boli że doprowadził katastrofy w Smoleńsku? Nie może poradzić sobie z wyrzutami sumienia? To w zamian niszczy Polskę i Polaków.
Przede wszystkim Kaczyński to kawał chama, co udowodnił wiele razy i wiele lat temu. Do tego głupiec, który nie ma pojęcia o świecie ani go nie zna, ani rozumie. Cwany w partyjnych gierkach, jak każdy wsiowy mędrek. I tyle.Zdumiewające, ze tylu ludzi w Polsce daje mu sie nabrać. Ale - mój Boże - był w Rosji Rasputin, tandetny mąż opatrznościowy to może i Polsce przytrafić się przygłup. Bywa.
Tak działa propagadna i heit nienawiści nadawany przez żoliborskiego pajaca nadawany dla "ciemnego luda" - "kto za tym stoi, kto realizuje tę politykę? Donald Tusk! Prawdziwy wróg naszego narodu i trzeba to jasno w końcu powiedzieć. Ten człowiek nie może rządzić Polską, niech idzie do swoich Niemiec i niech tam szkodzi, a nie tu. Na Białoruś też, tam też by się przydał. Ale on woli Niemcy- stwierdził Kaczyński.
Swoje wystąpienie zakończył słowami: "i pamiętajcie o tym ryżym, pamiętajcie, bo to jest dzisiaj największe zagrożenie dla Polski".
wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,30001200,(...)
W 1968 roku podobnie o wrogach narodu mówił towarzysz Gomułka...
"Kochani zwolennicy kultury osobistej Prezesa! Jak będziecie kiedyś zastanawiać się, dlaczego dzieci niszczą inne dzieci, wyzywając je od grubasów, kurdupli i rudych, przypomnijcie sobie proszę dzisiejszą wypowiedź inteligenta z Żoliborza o "ryżym". Ryba psuje się zawsze od głowy" - komentował prawnik prof. Marcin Matczak.
yorgosenko
Nie przesadzajcie z tym chodzeniem do kościoła:) wy towarzyszu zaczęliście po 89 roku:)
Na szczescie parafian w kościołach z roku na rok ubywa. A pisiaccy politycy przy mównicy podczas mszy tylko przyśpieszą ten proces. Niech wreszcie się skończy ten cały CYRK.
Tak sobie rzuciłem okiem na te komentarze i naszła mnie smutna refleksja. Czy ktokolwiek z was, tak bardzo zacietrzewionych,, zdaje sobie sprawę z konsekwencji swojej nienawiści? Przecież ona jest jak bumerang. Nie dotyka adresata, tylko twórcę. I powróci, czyniąc spustoszenie w tym życiu. A po śmierci? Czy kto w to wierzy, czy nie, czy się zgadza, czy nie - za każde słowo i jego konsekwencje trzeba będzie zapłacić ogromną cenę. Warto? A Tusk, czy Kaczyński nawet nie wiedzą, czy taki ktoś jak nienawistników z jakiegoś forum istnieje.