Ten marnej jakości render z tym pożal się nicości klockiem to nie jest nowoczesność. Nowoczesny to może być biurowiec State Street na Kapelance w Krakowie rozmiarem pasujący w tego klocka.
@1_2_3_ nie zauważyłem, że napisałem coś zgryźliwego. Zwyczjanie cieszę się, żę znikają obskurdne budynki szpecące miasto jak ten społem czy już remontowany budynek po piekarni mechanicznej.
Najlepsza jest budka dawnego sklepu "Helios". Znów tamto miejsce średnio nadawało się na powierzchnie sklepową ze względu na kiepski parking zwykle zajety samochodami z bloków obok.
Nuda. Zimne szaro-białe betonowe bryły, identyczne w każdym mieście w globalnej wiosce, idealne dla homo..., jak to dziś chcą zrobić, homo sovieticus już był ;-), dla homo separatus hahahahah,, tak to na początku światowego zawirowania gadali. Tak samo nie znoszę współczesnej zimnej, szklanej, betonowej Woli - wolę ;-) taką swojską, brzydaczną niby, jak z "Miodowych lat", ale ciepłą i taką zwyczajnie ludzką, gdzie pasuje na balkonie pelargonia, a z uchylonych okien wydobywa się zapach nie sushi, tylko tych plebejskich i obciachowych placków ziemniaczanych tudzież pierogów ruskich hahahahaa.