Tak sobie myślę, że każdy mógłby w ten dzień spokojnie od rana do wieczora na upartego zrobić 15-20 kursów tak bez sensu. Ale o ile więcej dało by przyznać ludziom po 10-15 darmowych przejazdów wtedy kiedy potrzebują? No cóż ale darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda.
noi co ..... jo mom potem z przystanku latać kilometr do mojego ulubionego fryzjera??? w dupie to mam wole taxi ..... też mi promocja ..... niech wprowadzą darmowe przejazdy codziennie a nie gówno dają za 5 zł promocjo
Dzień bez samochodu powinien wypadać w niedzielę. Widać byłoby te tłumy katolików podążających autobusami do kościołów;)