Miały być koncerty pełne publiczności, ale plany pokrzyżowała epidemia. Zespół Kineskop nie zniechęcił się jednak i zaprezentował swoje pierwsze utwory w ramach akcji „Sceny na próbę” krośnieńskiego RCKP. Grana przez chłopaków muzyka to sentymentalna podróż do lat 80. i 90. ubiegłego wieku, która powoli zjednuje sobie wierne grono słuchaczy.
Całkiem przyjemnie słucha się tej muzyki, szczególnie że teraz wszyscy grają i śpiewają na jedno kopyto i totalną szmirę.
Kineskop na prawdę fajnie brzmi, inaczej od całego chłamu i rutyniarzy.
Brawo Wy, nie idźcie drogą innych, a własną.