Pewna mieszkanka Krosna chciała pokazać (18.01) swojemu małemu dziecku szopkę bożonarodzeniową w jednym z kościołów. W wózku pozostawiła torebkę i poszła z synkiem w pobliże szopki. Kiedy wróciła, torebki już nie było. Wraz z nią zginęły pieniądze, dokumenty i telefon komórkowy.