Jest moi drodzy jedno, jedyne rozsądne rozwiązanie na taką aurę. Każdy mieszkaniec miasta powinien wziąć worek piasku i posypać chodnik czy parking w swojej najbliższej okolicy. :)
Sorry taki mamy klimat. Ale jaja, ale jaja, ale jaja. Cytat z klasyczki B.
Firmy sa ubezpieczone od wypadków, ubezpieczyciel bedzie za to odpowiadał. Robią tyle za ile mają zapłacone i taką ilością sprzętu jaki został zamówiony.
Akurat dzisiaj przemieszczałem się po Krośnie rano około 8 i nawet boczne drogi były odśnieżone/posypane (przynajmniej te po których jechałem), Krakowska była nawet niezła, 40km/h bez problemu się jechało. Widziałem ludzi posypujących chodniki.
Odśnieżanie/posypywanie na osiedlach czy przy firmach to raczej spółdzielnie/wspólnoty/właściciele powinni organizować więc to do nich pretensje można mieć.
A co kogo obchodzi ograniczona ilość sprzętu i pracowników. Jeśli są odpowiedzialni za zimowe utrzymanie dróg i chodników, to niech na ten zimowy czas zorganizują sobie odpowiednią ilość i sprzętu i ludzi. Podobno jest bezrobocie, a tu brak osób do pracy? Tylko, że trzeba dobrze płacić za dobrze wykonaną pracę, a nie najniższa krajowa lub byle ochłap za umowę-zlecenie, bo najwięcej to musi zostać dla szefa.
Mało ludzi ? Chłopie kogo to interesuje ? Albo masz za coś płacone albo weg !
Skarżyć osoby odpowiedzialne za dbanie w czasie zimy o przejezdność dróg i chodników. Dziś ulica Krakowska główny trakt miasta był lodowiskiem na chodniku, zero piasku, zero soli. Jak dostaną odszkodowania na 300 tys. może się zastanowią czy stawać drugi raz do pseudo przetargu
Jakby to powiedzieć, taki klimat mamy :D
Każdy by chciał mieć odśnieżone, posypane ale ... firmy które to robią mają ograniczoną ilość pracowników i sprzętu.
Trzeci raz tej zimy trzeba z ulicy Prządki - przecznicy Okrzei - iść "z buta" do pracy... Okrzei z kolei odśnieżona kilka razy w obie strony więc może bez opowiastek o braku sprzetu. Po prostu nieprominentni mieszkańcy, pech to pech !