Pan Piotruś ( nie mylić z Piotrusiem Panem...) jest absolutny debeśaciak i występuje w przyrodzie tylko w jednym egzemplarzu.Powinien więcej udzielać się medialnie,żeby się dobro nie marnowało.....
Ludzie,czy nie pięknie byłoby wywalić z ogrodów gipsowe krasnale i zaprosić unikatowe zwierzątka?????
Kolor, pomysł zaiste wspaniały!