Choć zima się skończyła, w Krośnie konieczne było użycie piaskarek. Potrzebne były do neutralizacji kilkuset litrów oleju napędowego, który wylał się na drogę z jadącej ciężarówki. Przyczyną wycieku była awaria zamontowanego w samochodzie trzeciego, dodatkowego zbiornika.