Przez dwie godziny strażacy usiłowali zebrać plamę cieczy ropopochodnej z Wisłoka i potoku Marzec. Film olejowy rozciągał się na powierzchni około kilometra. Źródło zanieczyszczenia ustala policja, najprawdopodobniej pochodziło ze zlokalizowanych w rejonie ul. Tysiąclecia zakładów.