Nie straszne mu rachunki za energię, ani tłumy gapiów. Co roku w zimie posesja pana Jana Szeteli przyciąga wzrok tysiącami światełek i ozdób świątecznych. Jego zamiłowanie do bożonarodzeniowego klimatu nie słabnie, a wręcz przeciwnie - nowych lampek wciąż przybywa. Zobacz film i zdjęcia.