Konserwator zabytków nie zezwolił na wyburzenie budynku przy ulicy Spółdzielczej. Tłumaczy, że pozwoli, gdy będzie wiedział co powstanie w zamian. Miasto odwołuje się od tej decyzji, bo choć koncepcję ma, nie chce ponosić kosztów szczegółowych uzgodnień i projektów. Chce to pozostawić potencjalnemu inwestorowi. W miejscu budynku należącego kiedyś do GS-u prezydent widzi nowy obiekt mieszkalno-usługowy. Zobacz wizualizacje.