Gospodarz domu w nietypowy sposób chciał pozbyć się swojego gościa - wezwał karetkę, która miałaby udzielić pomocy nieprzytomnemu mężczyźnie. Okazało się, że obydwaj są pijani i zamiast do szpitala, trafili do komendy policji. Jeden z nich na dłużej.