Zasada konkursu była prosta: należało tak napisać dyktando, aby nie zrobić błędu. Bezbłędnej pracy nie oddała żadna z osób, które w czwartek i w piątek (11-12.06) walczyły o tytuł "Krośnieńskiego Mistrza Ortografii". Najwięcej problemów sprawiła uczestnikom pisownia małych i wielkich liter.