- Wysoki krawężnik i brak pobocza na odcinku ul. Bieszczadzkiej wydają się nierozsądne. Karetka nie będzie miała możliwości wyprzedzania samochodów - alarmowała niedawno czytelniczka. Miasto odpowiedziało, że nie przewiduje utrudnień. Szybko okazało się, że nie miało racji.